Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Och Wy – ludzie fortunie posłuszni,
Wściekłe demony – w materii szacie.
Dokąd pędzicie ślepcy bezduszni…
Czego w księżyca blasku szukacie?

Intraty…? Mamony rzeką płynącej…
Nowych zameczków – cielca złotego?
Domowej ciszy uczuciem tętniącej,
Czy też głupca… kozła ofiarnego…?

W cieniu nie czeka piękna dziewczyna,
Nie błyszczy kwieciem łąka pachnąca…
Na śmieciach nie rośnie koniczyna,
O czterech listkach – szczęście dająca.

Kimże jesteście kapturne cienie?
Pyszałkowate, cyniczne stwory…
Wszakże w teatrze podwójnej sceny,
Nikt nie rozdaje ról na amory…

Grabieżcy uczuć, cnót i jestestwa,
Budowniczowie łzawego świata,
Jakżesz kruche są Wasze królestwa,
Na wzgórzach utkanych z babiego lata.

B.A.C. Stork

Opublikowano

Czytając wiersz autora naszła mnie myśl o jego pożytku. No, powiem, że jest jakby oddechem lub odbiciem historii na współczesnych zwierciadłach błękitów i promieni - tak mi się wplótł lekki patos.
Widzę u autora hołd dla dziedzictwa przeszłości i czuję barokowy klimat. To są pozytywy.
A radziłbym twórcy odchodzić od archaizmów typu: "jestestwo", które nie dość, że wyszło z użytku. to jest neologizmem stosowanym kilka stuleci temu. pozdro

Opublikowano

Używamy neologizmów, czemu mielibyśmy nie używać także archaizmów? W liryce wszystkie chwyty dozwolone, byle ostateczny efekt wychodził jak najlepiej :) Mi wiersz bardzo się podoba, napisany 10-zgłoskowcem co rzadko się dzisiaj w poezji zdarza. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...