Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czy to tak trudno zrozumieć (nie tylko co do użalania się nad sobą)


WiJa

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby nie było, że nie wiem co jest grane, jakby mógł ktoś pomyśleć, jak mało to zawistnych mi ludzi myśli. Wyjaśniam więc im i żeby tylko im, jak to się ze mną sprawy mają, że się tak podziało, jak podziało.
Po prostu, wychowałem się w takiej rodzinie i w takim środowisku (jakby jedni chcieli - pod szkłem, a drudzy uważali - pod kluczem), gdzie nie było użalania się nad sobą. A nie było, bo nie uchodziło żalić się. I już. Żadnego więc tłumaczenia (co to jest takim usprawiedliwianiem się) co, jak i dlaczego? I czego to miałem nie rozumieć, nawet jeżeli rozumieć nie było co. A co było? Po co jeszcze dzisiaj wywoływać wilka z lasu. Tym bardziej, że niektórzy tak bardzo o to zabiegają. Kiedy ja chyba nie muszę dać się sprowokować, dając odpór komuś i upust sobie.

I jeżeli już się martwię czymś, to nie koniecznie tym, czym by niektórzy chcieli, żebym nic, tylko się martwił. Jakby to inaczej powiedzieć - poniekąd mam większe zmartwienia, ale też mam większą satysfakcję.
Po prostu, cieszy mnie to, o czym by nikt nawet nie pomyślał, że to może cieszyć, i nie martwi mnie to, co chyba każdego by martwiło, zresztą przyprawiając o zawrót głowy. A martwiłoby, czyż nie dlatego, że się przyjęło martwić, czym się człowiek martwi, a nie przyjęło się, że to, co może martwić, nie musi martwić. I tak jest na moim, jak i na czyimś miejscu, ale (wszak, jednak) nie do końca. Bo kim by się nie było, kimś trzeba się jeszcze urodzić, najlepiej samemu z własnych przeżyć, co to one odmieniają człowieka, czasami diametralnie. Powiem to jeszcze tak:


Nie takie proste - jak najprościej

Poza tym że człowiek
już się urodził (z Matki i Ojca
jako ciało i dusza)
od czegoś trzeba zacząć -
niejako samemu
(ze siebie żyć i życie dawać)
wobec całego świata.
Wobec świata który nie takie
jak tylko przeżyć -
tylko jak człowiekowi przeżyć
(a nie jak bydlęciu) -
rzuca człowiekowi wyzwania
(a nie rzuca bydlęciu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...