Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Jacku, komentarz zbędny. Świetny wiersz. Pozdrawiam. 
    • nie potrzeba znajomości by spotkać śmierć wystarczy zwykłe życie by pewność mieć   że ona to nie podróbka że warto ją pod ręką mieć w razie gdy zajdzie taka konieczność   nie potrzeba znajomości by w życiu sobą bywać wystarczy samozaparcie dumnym z tego być   iść obok śmierci być jej wiernym nie bać się ostatniego zamknięcia mijanych drzwi  
    • @Berenika97     Twoje słowa to światło w korytarzu, które przypomina, że ktoś widzi, że ktoś czuje. Dziękuję Ci za ten cichy dotyk obecności wśród płomieni, które gasną, i łez bez adresata. Za każdy oddech uwagi, który unosi się nad tym światem, za echem naszych wierszy, które znajdują swoje odbicie w spojrzeniu, które rozumie ciszę, i w sercu, które potrafi przyjąć ciężar słów. Niech Twój wietrzyk czułosci przyniesie spokój, który trwa choć przez moment, jak słońce przenikające przez okno szpitalnego korytarza, świadectwo, że ktoś naprawdę był obecny.     Nika. doceniam, podziwiam i dziękuję :)       @Wiesław J.K.   świetnie Cię rozumiem Wiesławie.   dziękuję za Twoje słowa :)        
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Migrena Jacku, doprawdy, nie moim zamiarem było zniechęcanie Ciebie i innych, lecz patrząc na ten świat naprawdę potrzeba różowych okularów, przynajmniej dla większej części ludzkości, aby zmienić spojrzenie na rzeczywistość.
    • W przerwie między reklamami ktoś jeszcze słyszy śpiew legionów. Na placach — pomniki. Z kamienia. Milczące. Ludzie idą dalej, ze wzrokiem wbitym w szkło ekranów. Czasem, w listopadowym świetle zniczy, zatrzymuje się cień — poprawia flagę, pochyla głowę, zdmuchuje kurz z dat, kładzie kwiaty. Na murach — nowe slogany. Na starych grobach — te same nazwiska. A dzieci uczą się hymnu. Powtarzają słowa, nie wiedząc, dlaczego trzeba je czuć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...