Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Serdecznie Was zapraszam na II Ogólnopolski Festiwal Piosenki Poetyckiej Nastroje, który odbędzie się w Katowicach w Centrum Kultury Katowice im K.Bochenek Plac Sejmu Śląskiego 2

Wystąpi:

* Stanisław Soyka
* Renata Przemyk
* Marek Andrzejewski
* Basia Stępniak-Wilk
* Tomek Wachnowski
* Lidia Jazgar
* Barbara Gąsienica Giewont
* Jakub Blokesz

Festiwal Piosenki Poetyckiej "Nastroje" to wyjątkowe wydarzenie muzyczno-poetyckie, mające na celu promocję muzyki z kręgu "krainy łagodności" oraz jak najszerszą popularyzację poezji, pięknej polszczyzny i poezji śpiewanej jako formy tzw. kultury wysokiej.

Festiwal "Nastroje" odbędzie w nocy z 19 na 20 marca 2011 roku. Rozpocznie się o godz.20-tej, zakończy ok. 5- tej przy pierwszych promieniach słońca, na progu wiosny!
Festiwal tworzy licznym miłośnikom poezji i piosenki poetyckiej z całego kraju wyjątkową okazję do spotkania i wspólnego przeżywania wzruszeń oraz radości przy pięknych słowach i dźwiękach. Polscy fani poezji śpiewanej uczestniczą w wielu wydarzeniach literacko-muzycznych, jednak żadne przedsięwzięcie nie gwarantuje tak bogatych doznań w ciągu jednej nocy!

Niepowtarzalny klimat spotkania, oprócz niezwykłych występów artystycznych, uzupełnią liczne wydarzenia pozasceniczne:
* swoje poetyckie nowości zaprezentują zaproszone do udziału najlepsze w kraju oficyny wydawnicze i muzyczne (specjalne stoiska wydawnicze)
* w ramach Festiwalu odbędą się spotkania autorskie, m.in z Marleną Zynger oraz Wiesławą Kwinto-Koczan
* kameralne mini recitale
* wystawa sztuki współczesnej

Bilety: 70 i 80 zł
Bilety do nabycia na www.ticketportal.pl oraz na www.eventim.pl
* w cenie biletu: ciepły posiłek, kawa i herbata

Opublikowano

Uważam, że wiersz przegadany. Brakuje mi emocji oraz rytmu.
Wybrałaś formę wiersza białego i nie wiem, czy nie był to błąd.

No i fatalne zakończenie - banalna "kawa i herbata".

Popracuj nad stylem, bo masz potencjał, ale nie wszystko trzeba przekazać naraz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...