Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiersz dotyka szerokiej przestrzeni, zmusza do szperania w głowie - do bólu! :)
Wybrałam fragmenty urokliwe;
naprzód dopóki masz kości w grze

Idę po wertepach nieskoszonych łąk, żeby nie pośliznąć się
na szklance drożyny,
potykam się o kopce torfowej ziemi zmrożonej bryły,
twardej jak kryształowa czaszka z britisz museum

Rowy głębokie, a na zawrat się nie piszę, skaczę więc
jak przetrącona sarna.
Mam ubaw na całą szerokość i długą drogę powrotną


oraz puenta :)

Pozdrawiam serdecznie!

Opublikowano

Siła wiersza są trafne porównania tak jak czaszka z britisz museum, przetrącona sarna. I wszystko w tle hipochondrii i bólu głowy. Nie wiem czy autorka pisała faktycznie z jakimś bólem ten wiersz, ale czuje się twórcze "magiczne myślenie" . Przeczytałem z zainteresowaniem, pozdrawiam.

Opublikowano

wiesz, najbardziej mi kursywa - super

a reszta jak dla mnie przegadana,
ale przecież chodzi tu o "ból głowy",
więc w porząsiu...można na niego zarobić
łażąc za Peelką po wertepach :)

byłam na tych ścieżkach już kilka razy...
bardzo rozległy teren...na kilka wierszy
:)
serdecznie pozdrawiam -
Krystyna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...