Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przeprzaszam wszystkich wrazliwych,
wiem, że to puste i durne ... ale takie miało być - złościa napisane
Ran szacun i nie bierz do siebie ...
pieprzyc to...
pozdrawiam, trzymajcie się ciepło...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeżeli już coś wstawiasz, to nie przepraszaj nikogo za swoje słowa...
Jeżeli tłumaczysz się ze swoich słów, to znak, że boisz się wziąć odpowiedzialności za nie...
Jeżeli wyrażasz swoje emocje za pomocą poezji, to niech ona będzie na poziomie...
Pozdrawiam
Anioł.
Opublikowano

Panie Anioł ... na poziomie, za przeproszeniem, ... nie Twoja sprawa, co ja wstawiam i po co... wolny kraj, a jesli Cię to mierzi, po prostu tego nie czytaj, to nie było adresowane do Ciebie ... i nie bierz do bani, bo aureola ci spadnie ...
P.S.
na poziomie człowieku nie mścij się za mój komentarz pod Twoim wierszem, po prostu mi sie nie podobał...
pozdrawiam ... wysokich lotów i wielu nawróceń ...:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może ktoś, jeśli nie ja, kiedyś uświadomi ci, że uprawiasz grafomanię...
Nie podoba mi się, że kradniesz pomysły, bo nie stać cię na własne... (Ran Gis)
To jest wystarczający argument żeby nigdy ci się nie udało jako autorowi.
twoje zachowania nieetyczne i emocjonalne.
jeżeli przeżywasz jakąś burzę hormonalną, to kup sobie worek treningowy, a nie umieszczaj w ilościach masowych swoich nieprzyjemnych paszkwili.
pozdrawiam
Anioł (śmierci)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
    • Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie. Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Znów staram się oszukać to tęsknienie,  czy ciepło tam dotrze- skosztujesz? Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Garść dobrych dni - wspomnienie I słońc igraszkom nowiem folgujesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Spłoszonym ptakiem  myśli cierpienie, Doświadczeniem Hioba usta rysujesz. Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Mijają dni bez Ciebie kolejne jesienie. Czy tęsknotę wciąż jeszcze czujesz? Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Miłości wiecznej tu łez ronienie. I nie wiem, czy mnie wypatrujesz Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz.    
    • Krótko i trafnie, a wielu, jak sądzę, tak ma. Pozdrawiam. P.S. Chyba "tchórzę".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...