Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
przyjaźń w jedną stronę
zamyka lojalność


nie patrzyłeś prosto w oczy
z obawy przed sobą
utajone realia w ogólnikach
rozdawały łakocie

w zamian karmiłam
przyjaznym chlebem
choć łzawił niepokój
ssałam cukierki
półprawdy

były zbyt słodkie
rozstroiły poczucie więzi

przesłodzenie bywa
bolesne w skutkach

zaparzmy zgodę
na niestrawność

jeszcze raz zapomnę
ale proszę …
Opublikowano

"przyjaźń w jedną stronę" - skąd ja to znam(?) Czasem myślę, że tylko mnie tak te przyjaźnie zaskakują, ale widzę, że to zjawisko niemal powszechne. Wierszyk zapamiętam:)) Pozdrawiam serdecznie:)) E.K.

Opublikowano

Prawda aż bije po oczach! Poważny, dobry wiersz. Szczególnie "zaparzona zgoda"! Piękna! Nie wiem tylko, czy nie wyjęłabym tych słów:

przesłodzenie bywa
bolesne w skutkach

Pobrzmiewa mi ciut dydaktyką, ale pewnie jestem przewrażliwiona. Serdeczności. E.

Opublikowano

No i skusiło mnie na poczytanie Twoich innych wierszy,
a jest w czym wybierać.
"Nie próbuj mnie więcej tak dotkliwie"
Treść jest bardzo czytelna, sprawnie poprowadzona.
Pominęłabym jedno tylko słowo... w ogólnikach...
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czasem "przesłodzenie" jest tylko skutkiem lęku przed "obnażeniem" prawdy, ale tak czy siak, wywoluje niestrawność albo...odbija się czkawką.
Dziękuję Biała L...
:)))
Cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nieraz na chroniczne uchybienia trzeba nieco "dydaktyki"... zaznaczyłam kursywą, może teraz lepiej?
Dziękuję Elu.
:))
Pozdrawiam serdecznie -
Krysia


Zdecydowanie. Z tym wierszem jest tak, że każde słowo o nim jest przesytem. Przyczyna? Napisałaś wszystko, naczynie jest pełne. Serdeczności - E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dobry wiersz Krysiu, szczere słowa
tak to bywa z uczuciami.

Kiedy uczucie kiełkuje
przyjaźń czy miłość się rodzi,
czasami gorzko smakuje
gdy się nazbyt je przesłodzi.

Pozdrawiam serdecznie:)
czasem chciałbyś powierzyć
zakamarki intymne
jednak wstyd tłumi ufność
więc wolisz przesłodzić
skutki jak wyżej

Dziękuję Bolku za miły koment.
:)))))
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nieraz na chroniczne uchybienia trzeba nieco "dydaktyki"... zaznaczyłam kursywą, może teraz lepiej?
Dziękuję Elu.
:))
Pozdrawiam serdecznie -
Krysia


Zdecydowanie. Z tym wierszem jest tak, że każde słowo o nim jest przesytem. Przyczyna? Napisałaś wszystko, naczynie jest pełne. Serdeczności - E.
Jeszcze raz dzięki Elu :)
Buziak!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś nie będę się  złościł ani płakał patrząc szeroko na ten świat   dziś chcę być jak wolność szczęśliwy nie bać się smutku ani prawd   dziś pragnę kochać zrozumieć wiatr szumiące drzewa echo i kwiat   dziś ponieważ jutro może być gorsze  może mieć trochę trudniejszą twarz
    • między aplauzem świata a szeptem duszy jest miejsce  na ciszę   w tym sanktuarium można spotkać siebie   jeżeli tylko będziesz gotowy   na prawdę  
    • @huzarc   made in huzarc   wiersz widzę jako manifest mentalnej twardości.    podmiot liryczny, doświadczony lub zmeczony kruchoscią własnej egzystencji, postanawia przyjąć postawę kamienia :   obojętność jako pancerz.   brzmi to w wierszu -  poszukiwanie fundamentalnej prawdy o życiu.     twardość jako forma prawdy o istnieniu   symbolizowane przez ostatnie dwa wersy.     fundamentalna prawda tkwi nie w uczuciach ale w chłodnym uporze materii.   wiersz głęboki. do zamyśleń. dobra poezja.        
    • Jeszcze nie narodzony wiersz zaledwie embrion z niewykształconymi metaforami bezrymowy po porostu biały  delikatny i bezbronny z dala od sadystów krytyków jeszcze bezpieczny w łonie zagubionych myśli karmiony tylko dobrym słowem rozpieszczany nieśmiało się rozwija chuchany i dmuchany oczko w głowie tatusia beztrosko dryfuje w umyśle czasem impuls go zarzuci ale nie chce wychodzić tu jest mu dobrze nie poddam go aborcji własne dzieci kocha się najbardziej jednak kiedyś muszę go wypuścić z rodzinnego gniazda chciałbym patrzeć jak dorasta poznaje czytelników do serc ich się przytula zapada w pamięć ale to jeszcze nie jego czas
    • @huzarc  myśl moja pierwsza :  "Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący" ( Hymn o miłości). Druga myśl. Każde istnienie na ziemi, od źdźbła trawy, poprzez kamienie, ma swoją przeszłość i pamięć. I to wszystko jest po coś. Ludzie,  potrafią językiem opisać czuć:  kształt mnogi, bezduszność uczynić wzorem swej kruchej drogi. A kamienie, polne, przydrożne są niemymi świadkami-( tysiącletnimi) historii.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...