Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

pewnie wielu zdziwionych - skąd angielszczyzna w tytule...bo zauważyłem, że dla wielu z kompleksami do rodzimego języka taki tytuł wybrzmiewa jakby bardziej wiarygodnie...Polaki tak mają, sami się zaplątują albo w jakieś obsesje albo samoograniczenia albo w kompleksy właśnie...więc i do tytułu należy mieć oceaniczny dystans;
ŻADNEMU Anglikowi do głowy nie wpadnie, aby swojemu czytelnikowi wpakować tytuł w języku polskim...to znamienna różnica w traktowaniu siebie i swojego języka;

pozdrawiam
bo Was Wszystkich love!

:)
J.S

Opublikowano

"że nie rozbierasz się już dla mnie lecz do wanny"

Lata lecą, słowa płyną a męskie dylematy, ciągle takie same...
:)

"Już kąpiesz się nie dla mnie w pieszczocie pian
nie dla mnie już przy wannie odkręcasz kran
Nie dla mnie już natryskiem zraszasz czary swe wszystkie
Wiem że czeka aż wyschniesz już inny pan

Korzystasz już nie dla mnie ze stacji pomp
Lecz choć ból w otchłań pcha mnie Ty kąp się kąp
Chcę by schludność Twa kwitła
kąpiel Tobie nie stygła
Choć podcięłas mi skrzydła straciłaś w głąb

I tylko pomyśl sobie w dogodniejszej porze
o tym co już przez Ciebie kąpać się nie może
Boże!"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cymbał, pajac, oszołom, cham, zbój i idiotka?
To musiało skończyć się kłótnią ;))
Od Agnieszki na zgodę dla peelki i peela;

Na rogu Ósmej, o wpół do szóstej
był taki wiatr, jak na wiosnę.
i zamiast pustej żółtej taksówki
ujrzałam niebo i sosnę.
Bo w Paryżu, Nowym Jorku, Nowej Hucie
I love you cię, I love you cię, I love you cię.
Nudzę nucąc wciąż na jednej nucie:
I love you cię, I love you cię, I love you cię.

Moje serce stale rośnie jak w mamucie,
I love you cię, I love you cię, I love you cię.
Powiedz kocie, czy pamiętasz tamten deszcz?
Czy ty też, czy ty też?

Na rogu nieba, tam gdzie trzeba,
wyjrzałam na świat ze świata.
Czuję, że muszę kupić ci krawat,
chociaż nie nosisz krawata.

Bo w Paryżu, Nowym Jorku, Nowej Hucie
I love you cię, I love you cię, I love you cię.
Nudzę nucąc wciąż na jednej nucie:
I love you cię, I love you cię, I love you cię.

Moje serce stale rośnie jak w mamucie,
I love you cię, I love you cię, I love you cię.
Powiedz kocie, czy pamiętasz tamten deszcz?
Czy ty też, czy ty też?

Ty jesteś psotny - przyleć na lotni
i zanieś mnie do ołtarza.
Stary kalendarz na paski potnij:

Że w Paryżu, w Nowym Jorku, w Nowej Hucie
I love you cię, I love you cię, I love you cię.
Dziki okrzyk co noc zrywa mnie ze snu:
I love you! I love you!


Agnieszka Osiecka
Opublikowano

Agata Lebek.;

ja się umiem kłócić tylko wierszem, taki jak ten pod którym się podpisałem;
i ten mój bardziej mi się podoba niż Osieckiej - choć każdy może uznać odwrotnie - TO ZABÓJCZE "ja cię love" wolałem zachować jako niespodziankę...

ale klimat podobny!
:))
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Moniko - wystarczy!
:))
podziwiam zrozumienie pci przeciwnej co do tematu "idiotek" - ale te "idiotki" trafiają na jeszcze większych Idiotów - i wówczas mamy tzw. sztukę....
same paradoksy!
J.S
Opublikowano

H. Lecter.;
...a wolelibyśmy nie wiedzieć...no i ten dysonans sokratejski: szczęście to wiedza...okazuje się fatalnym nieszczęściem;
nic tylko iść na wino i nie odchodzić od beczki aż zadudni że pusta....

:))!
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no , bo choćby jedna łezka po niej - poza tymi łaskotkami , świadcząca o uczuciu , to może warto by było żałować takiego związku , a tak to słusznie , że odeszła z hukiem, czy po cichu , to już bez znaczenia
Pozdrawiam Kredens

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...