Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie rozumiem. Skoro nie rozumiem, wiersza nie widzę.
Pozdrawiam
Przecież nie jesteś półgłówkiem, ani ćwierćinteligentem, no to jak możesz nie rozumieć tego, co mogą zrozumieć już starszaki w przedszkolu. Bo ja rozumiem, że może Ci się coś nie podobać, ale po co dorabiać ideologię o własnej ślepocie. A poza tym to jesteś zdecydowanie lepszym poetą niż krytykiem. I ciekawe jest tylko to, co komu chcesz udowodnić popisując się (podkładając, bądź unosząc się) pod moim wierszem. Pozdrawiam.

Ależ nie unoszę się :) Po prostu nie rozumiem tego tekstu :) A jeżeli go nie rozumiem (nie potrafię zlepić w jedną całość i wyczytać sensu) to nie widzę poezji :) Może jestem półgłówkiem, a inteligentem wcale, przez co moja krytyka jest marna. Nie wiem ty to oceniasz. A ja oceniam twój tekst i przykro mi ale nie widzę tutaj wiersza. ktoś inny widzi w tych słowach coś więcej, ja niestety nie. Pozdrawiam ciepło
Opublikowano

Konrad O.
Jesteś uparty jak ja i parę jeszcze osób. Tylko (trzeba wiedzieć), że dla niektórych upór jest sprawą honorową, a dla niektórych (w najlepszym razie) małostkowości ludzkiej. I czasami można, a nawet trzeba bronić wątpliwej, a nawet przegranej sprawy, ale odejść (polec) honorowo. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj mój cieniu (przynajmniej ostatnio), którego zawiść i przekora są dla mnie tak oczywiste, że zacznę się martwić, kiedy (co nie daj Boże) zaczniesz mnie chwalić. Pozdrawiam.

nie ma zawiści. jest tylko oczekiwanie na wiersz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj mój cieniu (przynajmniej ostatnio), którego zawiść i przekora są dla mnie tak oczywiste, że zacznę się martwić, kiedy (co nie daj Boże) zaczniesz mnie chwalić. Pozdrawiam.

nie ma zawiści. jest tylko oczekiwanie na wiersz
Może więc następnym razem znajdziesz w moim wierszu wiersz. W co mi trochę trudno uwierzyć, ale jednak mam taką nadzieję (bo mam wiarę, tyle w kogo, co siebie). Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no i co my tutaj mamy?
ano tą razą, mymamy tutaj swoiste memento :)
w porównaniu z innymi Wijotekstami, które mymieliśmy wcześniej okazję przewijać oczami (z towarzyszącym zwijem vel skrętem kiszek), uderza stosunkowo mała liczba dygresji i dygresji w dygresjach,

zdrówka, :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność   Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje   Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie   Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy   Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk   Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie   Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym   Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy.  Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę.    Warszawa – Stegny, 25.11.2025r.   Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
    • oboje nasyceni nocną grą witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w  kuchni oddzieleni stołem    rozmawiamy o nowym dniu uśmiechamy się do dzieci jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy
    • @Adler Kruki, czarne i głośne stały się inspiracją.   Pozdrawiam Kruku ;)
    • Na niebie, bez Ciebie, obłoki jak sen, bo wszystko przemija, nawet zryw — serc.   Na niebie, bez Ciebie, toczy się dzień. Morze wiary szumi, sens przebija przez cień.   Na niebie, bez Ciebie,  wiersze - łąki słów, które jak wiatr poniosą, latawiec objęć dwóch.   Na niebie, bez Ciebie,  dozorcą jest czas, który mnie zamiecie, w piach, albo w nas.    
    • @Adler Bardzo przyjemny, spójny wiersz z dobrą intuicją obrazu i nastroju.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...