Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ten norweski statek niczym się nie wyróżniał
przeciwnie był jakiś taki toporny kanciaty
a mógł być przecież moim
statko-autostopem przekraczającym równik
do ciebie Australio

żeglarski worek podejrzał moje myśli
najpierw zmienił się w solankę
później w algi morskie
nafaszerował się powietrzem
byle tylko płynąć na motyla

ułożył sznurki w ośmiornice
i zawinął do koralowej
rafy

-------------------------------

An equator

This norwegian ship
nothing special about her
it was actually discordant & odd
like a square box
and yet such a water log
would let me hitchhike
across the equator
to you
my antipodes

My sailors bag snooping up in my mind
to begin with turned into the brine
then into the seeweed
took deep breath
and went swimming
butterfly style

The ropes coiled like an octopus
made a landfall
at the youngest reef

Translation by an Miet Długołęcki

Opublikowano

Żeglarskie worki. Mają głębię jak samo morze, pęczatą formę pełną marzeń o nieosiągalnym widnokregu i duszę właściciela zniewolonego wizją niekończącej się przygody.
Sznurki ułożone w ośmiornice, jak motyle czasu i przestrzeni mogą przenieść nas w poprzek równo leżnika do najmłodszej z raf, w mgnieniu powiek.
Płótno pełne krochmalu i zieleności oczekuje pegaza, w stylu motyla
Pozdrowienia

Opublikowano

Wizja-marzenie ze podejrzanymi myślami przez worek żeglarski - tak sobie myślę że mógłby śmiało robić za jedynego bohatera wiersza, bo poetycko tak ładnie skrojony, Agatku :)
A w pierwszej koniecznie Ci potrzebne "który przekracza równik"? Przycięłabym, (gdybym mogła ;) do "przez równik", ale może tylko mnie lepiej tak się czyta. I walnęłabym "kanciasty", chyba że ma być bardziej nieformalnie ;) Buziaki :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Komentarz - poezja :)
Mój uśmiech jakby przez łzy ;))
W kontenerach były tylko części do BMW ;
a ja spodziewałam się Ferrari ;) nie jestem rozczarowana,
biały worek przemieszcza się sprawniej i gada po naszemu :))
Aviomarin też nie był potrzebny tym razem :D
Dziękuję serdecznie za komentarz, inspirację i całą resztę :))
Pozdrawiam.
Opublikowano

W kontekście "statko-autostopem" jestem za "przekraczającym równik",
bo takim brukowcem posłużyli by się również niepisaci marynarze (?) i zaświadcza o zasięgu czy charakterze żeglugi tego samochodowca.
Jednakże to tylko moje odczucie i byc może teraz żeglarze "pływaja przez równik". Moje przykryte patyną czasu świadectwo chrztu równikowego zaświadcza że "przekroczyłem równik".
Również "kanciaty" jakoś bardziej mi pasuje w opisie tego samochodowca (jak kwadratowa lub kanciata szafa?)

ahoj od czytelnika i szczura wodnego

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W nocy poprawiłam delikatnie wiersz rezygnując z takich słów jak "właśnie", który", "albo".
Reszta prawdopodobnie zostanie jak jest ;))
A przekraczanie równika nadal w sferze marzeń, więc to na 100% musi zostać :))
Ahoj Kapitanie, Ahoj Załogo :))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiem, wiem Aniu. Już jak pisałam wiersz "Word" podkreślił mi "kanciatego" na czerwono ;))
Ale zostawiłam go, bo sprawdza się w moim codziennym języku jak ta, no np. kordła :))
Dziękuję za czujność i obecność u mnie.
Bez względu na wzgląd miło mi że zaglądasz :))
Pozdrawiam z udziwnionym, ale nadal bardzo ciepłym ciepełkiem :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zbieraj manatki i dołącz do mnie ;))
Zapowiada się ciekawy i gorący dzień :))
Bardzo się cieszę że jesteś :))
Dziękuję bardzo z pozdrowieniem stosownym do okoliczności - Hołk !:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Najważniejsze, że cel został osiągnięty..!
Agato, czytam bez słowa..kanciaty... poza tym,
mogę się przyłączyć, bo dobrze zachęcasz.
Pozdrawiam... :)
Ale on naprawdę był (jest) kanciaty ;)))
Nic na to nie poradzę :))
Nad tym drugim się namyślę :))
Do załogi dołączyła Nata :)))
Pewnie, że możesz a nawet powinnaś ;))))
Podzięki...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Jestem za, a chyba takie 2 o Sowie wrzuciłem. Sprawdzę. Dzięki za inspirację.  @wierszyki @Robert Witold Gorzkowski Jestem za, a chyba takie 2 o Sowie wrzuciłem. Sprawdzę. Dzięki za inspirację.  Co do delty Nilu wahałem się między nią i Florydą, bo tu i tu są krokodyle, plus aligatory i rekiny i padło na Florydę. Myślałem też o Amazonce z piraniami i wężami. Pozdrawiam
    • w ciszy jedynie gwar zastyga  ostrzy języki niemów przecież  w tej ciszy która nas otacza  jednie słychać ludzkie krzyki    martwe już mamy uszy wszyscy  przywykli do tej krzywdy  wytrenowani w ciszy gdy krzyczy  jaskółki niskich lotów deszczu    opadam coraz niżej w cisze jak kąpiel w TV wiadomości  nic nie rozproszy tego co jest   być musi  tylko czy naprawdę    i tu potępiam rozlew krwi  lecz mój protest nie da nic  przywykliśmy  ma być jak jest  a jest jak być musi    wiec zatem nagi się położę  i w rytm muzyki co została  uniosę dusze w wszechświat świata  bo co zostało z praw i zasad   irracjonalny świat pozostał  wierzenia dawne dziś wyśmiane  a przecież każdy kiedyś płakał  i tak nieczuli dziś na łzy    odczuć Wam dam że rezonacja  odbiciem prawdy ducha jest  zasypiam mocno w przeświadczeniu  iż wiara w oka mgnieniu    podniesie w niebo szybko mnie  i powiem Bogom co na ziemi  i choćby w piekło poślą mnie  w tej całej świata schizofrenii    większe szaleństwo to podać się  metoda trudna trans szamanski  lecz co zostało dziś już nie wiem  bo świat gdzieś staje na krawędzi    dlatego gdy szalej świat w szaleństwie  metoda jedna wdaje się być pewną wziąć ducha swego na ramiona  i pędzić w światy gdzie jest Bóg    jeden dziś skrót do jego tronu  to skok w duchowa głębie transu  poświęcę się i go poszukam  by znalazł chwilę dla  Ludzi  ???????????? ???????? ???? ?? ?            
    • Szary cień za oknem, deszcz uderza w szyby. W powietrzu — zapach wilgotnych ścian.   Sama czekam w domu na tę jedyną chwilę, lecz czy to nadejdzie? Czy zjawi się — za dnia?   Smutek w sercu moim. Czy zostałam sama? Czy rodzina moja o mnie zapomniała?   Dom pusty i szary. Czekam — na próżno.   Zostały mi tylko ściany, samotne i ten deszcz w oku.   Ach... czy kiedyś wrócę na łąki zielone, do zabaw radosnych i tych chwil szczęśliwych, kiedy dzieckiem byłam?  
    • Ja sobie pomyślałem o jakuzzi bo to i wymoczy i biczami wypieści i mam pomysł na na następny cykl ostatnio na portalu zauważyłem że nara sin razem z innymi autorkami zaczęli kocią batalię wiersze krótkie długie tylko o kotach może by tak dla równowagi powstawiać między tą kocią muzykę coś od miłośników piesków?
    • @Anna_Sendor też sobie pomyślałem tylko koty i koty postaram się napisać coś o psie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...