Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lubiłam łazić do lasu
na skróty
pamiętam błotnistą drogę
i inne przypadłości
trafiające się na przekór

pamiętam wszystko
co było przed i potem
przestałam o tym myśleć
samonakręcanie mi nie służy

zadurzyłam się w tobie
zadłużyłam się w banku
niby podobne brzmienie
jednak ty odszedłeś

dług pozostanie ze mną
jeszcze długo

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




faaajnie!

a ja czytam tak, ewuś ;)))


lubiłam z tobą w lesie
na skróty
pamiętam drogę błotnistą
i inne przypadłości

na przekór

pamiętam wszystko
co było przedpotem
samonakręcanie mi nie służy
nie myślę więc o tym


zadużyliśmy się w sobie
zadłużyłam się w kasie
tyś już nie ze mną
dług pozostanie po tobie
kuchasiu
:)))))))

fajnie prawisz , kosie, ech te długi bez pokrycia:P
cmokk, kosy w nosy!!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




faaajnie!

a ja czytam tak, ewuś ;)))


lubiłam z tobą w lesie
na skróty
pamiętam drogę błotnistą
i inne przypadłości

na przekór

pamiętam wszystko
co było przedpotem
samonakręcanie mi nie służy
nie myślę więc o tym


zadużyliśmy się w sobie
zadłużyłam się w kasie
tyś już nie ze mną
dług pozostanie po tobie
kuchasiu
:)))))))

fajnie prawisz , kosie, ech te długi bez pokrycia:P
cmokk, kosy w nosy!!!

przychylam się do skrzydlatej opinii i jestem zdania, że pierwsza myśl [wersja] najlepsza, bo to co później, to już kombinacja:) a.
Opublikowano

Kosie miły, niestety muszę Ci wytknąć parę błędów, bo taki mam nałóg belferski ;-)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A wiersz fajny. Podobają mi się gry słów oraz początek: "pamiętam błotnistą drogę / i inne przypadłości".
Pozdrowieństwa serdeczne.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dobry tytuł, i pointa (tylko ze względu na tytuł)
i może jeszcze błotnistą drogę i inne przypadłości
i tyle
Oj, to i tak dużo Pan "wygrzebał". Dziękuję i pozdrawiam:)) E.K.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




faaajnie!

a ja czytam tak, ewuś ;)))


lubiłam z tobą w lesie
na skróty
pamiętam drogę błotnistą
i inne przypadłości

na przekór

pamiętam wszystko
co było przedpotem
samonakręcanie mi nie służy
nie myślę więc o tym


zadużyliśmy się w sobie
zadłużyłam się w kasie
tyś już nie ze mną
dług pozostanie po tobie
kuchasiu
:)))))))

fajnie prawisz , kosie, ech te długi bez pokrycia:P
cmokk, kosy w nosy!!!

przychylam się do skrzydlatej opinii i jestem zdania, że pierwsza myśl [wersja] najlepsza, bo to co później, to już kombinacja:) a.
no, to się cieszę i pozdrawiam:) E.K.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




faaajnie!

a ja czytam tak, ewuś ;)))


lubiłam z tobą w lesie
na skróty
pamiętam drogę błotnistą
i inne przypadłości

na przekór

pamiętam wszystko
co było przedpotem
samonakręcanie mi nie służy
nie myślę więc o tym


zadużyliśmy się w sobie
zadłużyłam się w kasie
tyś już nie ze mną
dług pozostanie po tobie
kuchasiu
:)))))))

fajnie prawisz , kosie, ech te długi bez pokrycia:P
cmokk, kosy w nosy!!!
Bardzo dziękuję za zagląd i nowe spojrzenie:) To dobrze, każdy widzi inaczej, ale co z tego, skoro dług zostaje:( Pozdrawiam serdecznie:))))))))))))) E.K.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


peelka wie i pewnie poszuka sposobu na kasację:) Serdecznie Babo dziękuję za zagląd i pozdrawiam ciepło (mrozy ponoć wracają), a więc aby do maja:)) E.K.
Opublikowano

Jakoś mi to porównanie uczucia do zadłużenia się w banku i tego metaforycznego kaca, który po uczuciu pozostał do bankowego długu brzmi mało poetycko. Mam wyraźny problem z akceptacją tego utworu. Nic na to nie poradzę, że tak czuję. Skojarzyło mi się z Balcerowiczem. Ale pierwsza zwrotka dawała mi nadzieję...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...