Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wakacje pokryte złoceniami
najdrobniejszego piasku

otulona śnieżnobiałą pianą
oblubienica
jednego kochanka
snem lekkim odpoczywa
pod kamiennym obeliskiem

nie odmówię bogu pacierza

nim drzwi zatrzasną
nim zasypią ziemię



najbardziej jesteś wtedy gdy cię nie ma




Natalce

Opublikowano

Zamknięte pod kamieniem czyjeś drogie serce, najbardziej ukochane. Pogrzebane plany, "niepobożna śmierć"... W metaforach zamknęłaś żal i kondolencje, współczucie dla cierpienia tych, co pozostali.

Dobry tekst, Grażko. Cieplutko,

Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ogólnie to tutaj tkwi najostrzejszy haczyk tekstu. I chociaż wiem, że wyjdzie podobnie, to czytam sobie:

bogu nie odmówię
pacierza


Wychodzi wtedy takie, że można paluszki podłamać, jak przy pacierzu:

nie wierzę, nie wierzysz, a on niedowierza, bo wierzę, że nie odmówię mu pacierza...
To taka mała... Niedowiara ;)

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ogólnie to tutaj tkwi najostrzejszy haczyk tekstu. I chociaż wiem, że wyjdzie podobnie, to czytam sobie:

bogu nie odmówię
pacierza


Wychodzi wtedy takie, że można paluszki podłamać, jak przy pacierzu:

nie wierzę, nie wierzysz, a on niedowierza, bo wierzę, że nie odmówię mu pacierza...
To taka mała... Niedowiara ;)

Pozdrawiam.
bardzo słuszne stwierdzenie: wierzyć dalej, niedowierzać, czy już nie wierzyć...
przychodzi czas, że ta mała niedowiara dotyka;
dziękuję za czytanie i czas
pozdrawiam
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre Ostatnio zupełnie straciłem ochotę do pisania. Zbyt wiele mam na głowie by spokojnie się tym zająć.
    • Piżmo jeszcze czuć było. Ogień dawno już zgasł. Tyle śniegu za oknem. Nam zatrzymał się czas.   Owczy kożuch na ścianie. Chciałam przykryć nim cię, lecz wtuliłeś się we mnie, pogrążony we śnie.         Tutaj, dzisiaj...       Pragnę zostać        i dni nie odliczać.       Tylko z Tobą...        mimo lat        idźmy zawsze tą drogą.   Tak bezpiecznie się czuję, chociaż tchu wciąż mi brak. Świeczka również dogasła. Zaraz też będę spać.   Księżyc błyszczy za oknem. Lisią czapę dziś ma. Gwiazdy szalik mu tkają, jak to w bajkach i snach.        Pozwól, proszę,      nowe życie       ci jeszcze przyniosę.      Tutaj, dzisiaj...       Pragnę zostać        i dni nie odliczać.    
    • @Kwiatuszek    Aha! Odpowiedziałaś kolokwializmem na kolokwializm? Można i tak

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Po czym poznasz Gospodynię? Cicho palcem rządzi służbą i naczyniem by na stole przed przyjętym gościem pojawiło się jadło i napoje.  A może wszystkimi ośmioma rękami wszystko sama sprawi niezauważenie poda jedzenie cicho uzupelni szklanki i kieliszki. Zajęta wszystkim jeszcze gości zabawi przy rytuale posiłku wciągającą słowem rozmowę. Zanim zauważysz deser się postawił. Kawy herbaty wszystko się stało. Gospodyni się nie zauważyło w krzątaninie była szybka jak formuła jeden jak jeden człowiek predki jak wiatr. W skromności ciszy z mnogosci wysilkowych prac. Zadań nieprzeliczonych by surową miesizne przyprawić i termicznie obrobić jak należy i tylko czasem patrzy na gości wyraz twarzy czy nie.pojawi się zgrzyt niesmaku. Każdy ma szansę na dokładkę ziemniaków i powtórkę zrazika z sosem. Buraczki bardzo proszę.  Jak to się stało wytrawnym ucztom w miłych rozmów rytuale Gospodyni nikt nie zauważa jest jak cień ducha gdy w około się rusza.  Jakże i są inne Gospodynie winne zaniedbania ale jakie to winy na nich spoczywają kończę się tym zastanawiając Czego winna Gospodyni?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...