Anna_Para Opublikowano 12 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2011 brzozy się brzożą ponade mną, wierzby mnie wierzbią tuż pod skórą, a ja się klonię, nie wiem którą odmianą kłody. ciemność ciemnieje ponad światem, a mnie po prostu mnieje buro. puch się napuszył białym kwiatem dla odwygody. rzeka mi rzecze zimną wodą, uwodzi wiodąc mnie w sekrecie, że już po lepszym, innym świecie przeciekła brodą, buki wciąż buczą coś o życiu, a mnie z buczyną - ostra krawędź. na gładkim pniu mech północ kładzie, dendro - ogrody. ciasno mi cisem, gdy dębieję. heban się czernią zahebanił. drzewieję ciszą. pomaleniem. w drewnie – wciąż dumna. świerki świergoczą, stycznie - styczne, a ja pośrodku – nieoddrzewna. matko – piechoto, nieprzewiewna, zacisna trumna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda_Tara Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2011 ....... :)) :* nie umiem nawet nachwalić, bo wszystko, co powiem, jest maleńkie ściskam Cię, Poetko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 12 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2011 Taruniu: Bardzo Ci dziękuję. Chodzi mi po głowie jeszcze jedna strofka. Cieplutko Cię pozdrawiam, Para:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawniejbezet Opublikowano 12 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2011 Im dalej w las - tym mniej drzew. Nająłbym drwala (bez derwala), żeby przetrzebił matecznik, podzielił na kilka zagajników (byłoby lasków bez liku). I jednak bym zahebanił (bez yiiiii). Mozart pisał w podobnym tempie, tylko inne rytmy. X. - kłaniam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 12 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2011 buki wciąż buczą coś o życiu a mnie z buczyną - ostra krawędź. na gładkim pniu mech północ kładzie dendro - logicznie. Dzięki, Dawnieju! Nie wiem. Ale Mozart byłby pewnie zadowolony, prawda? Cieplutko, Pora:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grażyna_Kudła Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Przeogromna jest symbolika drzew, a każda nieodzownie związana z człowiekiem. Nasi protoplaści przebrnęli różne epoki, a drzewo nadal ma swoją moc i towarzyszy człowiekowi w każdym etapie życia. Dużo nowych słów w Twoim wierszu, Aniu, ale wyczuwam silną więź peelki z przyrodą, która woła ją do siebie. To jak zaproszenie do wieczności. Podoba mi się temat i Twoje "nowotwory" :) Miłej nocki życzę, Grażyna :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam_bubak Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jakkolwiek jestem ostatnio pod wrażeniem Twoich zabaw słowem, tak tutaj chyba przedobrzyłaś. o ile ponade jeszcze ździerżyłem, tak przy mnieje już zacząłem się irytować. w trzeciej niekonsekwencja z czasem jest taka, że cztery razy musiałem przeczytać i wciąż nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem, kto kogo wiedzie i dokąd, i o czym rzecze (swoją drogą "rzecze" byłoby zgrabniejsze i bardziej na rzeczy ;) natomiast pomysł - świetny, lingwistyczne wygibasy, w tych lepszych momentach, na miarę Lipskiej nawet, wartości poznawcze z zakresu "drzewa, krzewy i byliny" nieocenione. tylko pointa mogłaby być bardziej olśniewająca, albo inaczej powinna być olsniewająca właśnie pozdrawiam Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 13 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Adasiu: Ależ Ty wybrzydzasz, chłopie! Nie chciałabym dla Ciebie gotować, oj, nie! Nie mogę poprawić "rzecze" - chociaż pomysł wyśmienity! Zgadnij, dlaczego! :) Nie chcę zachować konsekwencji czasu, bo z rzeką znam się dawniej niż z drzewami, i najpierw pojęłam panta rhei, dopiero później - że dębieję... Najpierw mi rzekła, a później mnie uwodzi, uwodzi, ciągle, i wodzi za nos do teraz:) Dzięki śliczne. Wszystko wyżej - to był żart, poprawiam "rzecze", bo mi się podoba. Dzięki za pomysł i opinię. A że przesyt? Ja wiem? Nie wiem? Cieplutko, Para:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 13 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Grażko: Zmiękczyłam to "brzożenie"...z:ż Bardzo jestem wdzięczna za czytanie, komentarze i podpowiedzi. Wiersz z melancholii i lęku przed "drewnieniem". Brrrr. Cieplutko pozdrawiam, Para:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam_bubak Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. na szczęście potrafię gotować ;) co do przesytu, dzięki bogu, nie ma jeszcze obowiazku pisania pode mnie (to jest wizja wręcz apokaliptyczna;), a do mnieje przyczepiłem się, bo lubię frazę "mnie mnie", chociaż to już było (najbardziej lubię wiersze, które już znam - parafrazując rejs, zdaje się) a z tym rzecze jest teraz świetnie :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 13 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Adasiu, bardzo dziękuję jeszcze raz. Pozdrawiam cieplutko. Naprawdę - teraz lepiej. Spójrz- wyostrzyłam także pointę, bo przemeblowałam strofki. Cieplutko, Para:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baba_Izba Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 W moim odczuciu, drzewa i las, to najpiękniejsze co jest na ziemi! Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz, nie wiedzieć czemu - zasugerowałam się od początku czytania, że to rzecz o rzeźbie świętej w kapliczce leśnej! Trumna mnie zawiodła, mówi się trudno, bo i tak mi się wiersz podoba! A jednak szkoda, że to nie figura! Serdeczności - baba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 15 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 Babo Izbo: Dzięki piękne. Bardzo mnie cieszą Twoje wizyty. Ciekawa obserwacja. Rzeczywiście - lepiej byłoby skończyć drewnianym świątkiem. Jest, jak jest. Zauważ, że pointa przyniosła zaskoczenie - więc może dobrze? Cieplutko, Para:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się