źli rodzice

[Koval_ZNowin]

głowa opada
popada w nieład
bezmyślnie zapomniana

w nieużywanych zakamarkach
powstała przemoc
i broń chemiczna

pamiętam dokładnie
łany zboża
kładące się spać
jak małe dzieci

one zbiorą żniwa

[Grażyna_Kudła]

Kovalu, dla mnie bez:
one zbiorą żniwa- ucina moje myślenie;
natomiast ciekawie, kontrastowo ujęta trzecia- bardzo
pozdrawiam
:)

[teresa943]

odbieram podobnie jak Grażynka...3-cia urocza
:)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia

[Pan_Biały]

Marsjanie atakują?
opada-popada na nie
futurystyczna wizja rodziny - tak to czytam
takie sobie
pozdrawiam
r

[Czarna Wstążeczka]

całość nie, ale

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to bym ocaliła. nie wiem, jak, ale myślę, że warto coś z tym zrobić. i na pewno nie w kontekście rodziców-wysłańców-szatana.

[Koval_ZNowin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jak dla mnie bez żniw zubożeje wiec zostawię:) pozdrawiam serdecznie

[Koval_ZNowin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja również bardzo serdecznie:)

[Koval_ZNowin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jak wszystko :) pozdrawiam

[Koval_ZNowin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na zmianę za późno, dziękuję, pozdrawiam serdecznie

[adam_bubak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

zapomniana głowa z nieużywanymi zakamarkami, które stworzyły broń chemiczną - wypisz wymaluj Saddam.
Słabiutkie.

[Dawid Rt]

Pomysł dobry, Kovalu, ale moim zdaniem zabrakło mocniejszych/bardziej przemawiających słów, szczególnie w pierwszej strofce. Pozdrawiam

[Dominika Wojtalewicz]

podoba mi się atmosfera tego wiersza
i trzecia zwrotka taka zgrabna