Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Samotna na lodzie zamarza łza,
Ostatni blask przeszłości dogasa.
Wspólne przeżycia pokryła już mgła,
Ciemność ogarnia bezsilną wolę.

Wyruszam w drogę poszukać raju,
Zostawiam za sobą minione dni.
Stojąc na skale, urwiska skraju,
Wyrzucam resztki wyblakłych marzeń.

Otwieram bramę nowej krainy,
Przekroczyć granicę ciągle się waham.
Włączyć się w tryby nowej machiny,
Boję się doznać słońca zachodu.

Dziś zapisuję kolejny rozdział
Księgi istnienia, której nie czytam.
Czy znów powtórzę te same błędy,
Wciąż w myślach o to duszę swą pytam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Lokomtywo, przede wszystkim również Ci życzę wszystkiego co najlepsze w tym nowym roku, ten jest dla mnie prawdziwie nowym początkiem. Jeszcze niepewnym, ale innym.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Opublikowano

Witaj wielki Gryfie, Twoje wiersze wypełnione nostalgią, smutkiem czas aby w nich
wstąpił duch optymizmu, i oświetlił zachmurzone wersy. życzę ci tego w nowym roku,
ażeby dobra wena nie opuszczała cie nigdy. Wszystkiego dobrego, drogi przyjacielu.
Ryszard

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki Dyziu, tak, od dziś staram się odważniej już kroczyć, ale...
Zawsze można się potknąć, więc nie przestanę oglądać się na boki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Ryszardzie, próbuję bardziej optymistycznie już patrzeć, nie wiem na ile to wystarczy.
Co do tej wielkości... naprawdę nie jestem godzien, to ja Tobie się kłaniam i odstępuję ten zaszczyt godniejszemu.
Z nieustającą przyjaźnią przesyłam Ci pozdrowienia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @LeszczymDziś poważnie.  Rozumiem to uczucie zawieszonej sprawy i niedopowiedzenia. To frustrujące, gdy coś ważnego zostaje w powietrzu, a druga strona po prostu znika bez słowa wyjaśnienia. Masz prawo czuć się rozczarowany i trochę zły – to naturalna reakcja na sytuację, która nie doczekała się zamknięcia. Jednocześnie nie znasz jej powodów. Może rzeczywiście coś ją powstrzymało, może się przestraszyła, a może po prostu nie była gotowa na domknięcie tej sprawy w taki sposób, jak ty. Czasem ludzie uciekają, bo nie wiedzą, jak inaczej poradzić sobie z trudną sytuacją.      
    • @Annna2Bardzo dziękuję, myślę Aniu dokładnie tak samo jak Ty. Pozdrawiam.  @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Posłucham piosenki, a co do transparentności facetów to ... nie jestem taka pewna. :)  Pozdrawiam. 
    • W krainie fantazji mieszkają literki, mają główki i ogonki. Lubią kropki, wykrzykniki i pytania. Mają wytyczone zadania.   Poprzez zdania układają się w prozę lub poematy. Zwykle nie odnoszą straty. Długopis jest zaklęty!  
    • @andrewBardzo sympatyczny i miły w odbiorze.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Kontynuacja Twojego poematu trzyma wysoki poziom, jest wierszem erudycyjnym i zmuszającym do głębokiej refleksji. W niewielu słowach zawarłaś ogromny ciężar historii, filozofii i osobistego doświadczenia. Wiersz jest gęsty od znaczeń. Zestawienie "Białego Domu" nad Moskwą z upadkiem Commonwealthu czy traumą Wietnamu tworzy uniwersalny obraz kruszenia się imperiów i wielkich ideologii. To nie jest proste wyliczenie, ale gorzka konstatacja, że historia powtarza swój cykl upadków, a "łabędzi śpiew" zawsze przychodzi za późno. Ważne jest pytanie o "pokrzywione drzewo człowieczeństwa". czy jesteśmy skazani na porażkę w próbach naprawy świata i samych siebie? No tak, jak u Ciebie - Zaczynasz od wielkiej historii, pociągów i samolotów, których "rozkładu jazdy" nie znamy. A potem nagle perspektywa zawęża się do "tej samej drogi", do cichych kamieni, które można dotknąć i pieścić. Historia przestaje być odległym procesem, a staje się czymś, co odciska piętno na jednostce tu i teraz. Zakończenie jest subtelne i piękne. To wiersz bardzo mądry.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...