Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rzucał jej w twarz żywe kwiaty
a ona grała nimi na powłokach zmierzchów

nasycał jej wody zapachem mazowieckiej ziemi
a ona upijała gamy aromatem wilgotnego zboża

delikatnie wplatał w jej włosy bocianie gniazda
a ona łopotała skrzydłami tajemniczo uśmiechając się do słońca

uczył ją jak szumią polskie wierzby
nawołują puszczyki.
dorożki wystukują mazurki o warszawskie bruki
posłuszna lekko pozwalała prowadzić się za rękę

rozdzierał ją bólem
łamał cierpieniem
zasmucał żałobą i tęsknotą
jakże pięknie jej było w aksamitnej czerni

dotykał i pieścił ją obrazami z dzieciństwa
przetykając jej warkocze wstęgą baśni kołysanki kolędy
z radością stroiła się w świąteczne przykrótkie sukienki

uległa jego dłoniom
fantazjom
pozwoliła się wywieść z niebytu
to on ją począł
w uniesieniu tchnął w nią ducha
oddał serce bez wahania wzięła i przyjęła jak swoje.
stał się nią
a ona stała się nim
na zawsze razem
jak biało-czarne klawisze fortepianu
połączone
w jednym akordzie

Opublikowano

Coś ma w sobie ten wiersz, ale ma też czegoś za dużo (przynajmniej jak dla mnie). W każdym razie ten wiersz ma dobre momenty, ale niestety ma też (i to w większości) słabe miejsca, które nie wiem, czy można by było sobie darować, ale nie musiałyby, i nie mogą być takie wykwintne i przesadne, jaką np. jest wymowa słowami: „rozdzierał ją bólem / łamał cierpieniem”. I jest jeszcze sporo takich uwzniośleń, chociaż już tak bardzo nie rażących, ale jednak rażących, w końcu czuję i myślę, że nie tylko mój słuch poetycki. Ale też ten wiersz opowiada o pewnym pięknym przeżyciu i uniesieniu, no i zakończony jest celnym podsumowaniem, a to wcale nie taka łatwa sztuka. Pozdrawiam

Opublikowano

Mam podobne odczucia jak WiJa, myślę, że dobrze
by zrobiło wierszowi skrócenie, nie jestem pewna,
ale może lepiej zamiast "a ona" razy trzy dać
np. jeden raz "a ona" a potem "gdy", "wtedy" itp.??
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozdrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.  
    • @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś. 
    • @markchagall Świadomość to latanie pęknięć. Ale bardzo trafnie. 
    • @Robert Witold Gorzkowski   Robercie.   najważniejsze Święto - NIEPODLEGŁOŚĆ.   uczciłem jak należy bo kocham swoją Polskę.   ale wiersz - on jest o miłości. nie mogłem się powstrzymać :)   dziękuję.       @m1234   niezwykły komentarz      i wspaniałe granie !!!!!   dziękuję :)      
    • Na szklanym przezroczu umysłu Pęknięcie Mózg nietknięty Psychika popękana. Na osi życia urwanie Stabilna aktualność Przewrót przeszłości Nieszczęście teraźniejszości Cień w rozwoju przyszłości.  Dawne złamanie się odezwało Rany otworzyły na przestrzał Osłabienie wróciło. Źle poprowadzone sytuacje Niewypowiedziane wprost słowa Wszystko na nowo W dawnych i tysiącu nowych seriach konfiguracji I zapętleń W nieustającym cyklu niespełnienia I nie przepracowania.   Nie ma już powrotów Ale nie ma też ucieczki Skazani na życie w symultaniczności  I starcie czasoprzestrzeni 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...