Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
kiedyś rajskie ptaki nie latały wysoko
człowiek nigdy
choć bardzo chciał to pojąć tylko
przeskakiwał


wiatr im nieraz pomagał usłyszeć
lecz ludzie ptaków nie chcieli

płomienny często przygrywał
czy wygrał

czym jest niemalowany

mikrokosmos wie że niesłuchający
smak jego musi odczuć
tak jak cisza czym jest kosmos

bowiem
piękno tkwi w zadumie
bezbarwne by wnikało
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Judyt za piękne o puencie,
zaczytałam się ponownie w utworach z ptakami
w tytule i tak pokrótce spóbowałam coś napisać

pozdrawiam

ps. baśnie też są piękne...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Judyt za piękne o puencie,
zaczytałam się ponownie w utworach z ptakami
w tytule i tak pokrótce spóbowałam coś napisać

pozdrawiam

ps. baśnie też są piękne...
(: fajnie. Ciekawe jakie to baśnie czytałaś/ utwory?
J.serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Judyt za piękne o puencie,
zaczytałam się ponownie w utworach z ptakami
w tytule i tak pokrótce spóbowałam coś napisać

pozdrawiam

ps. baśnie też są piękne...
(: fajnie. Ciekawe jakie to baśnie czytałaś/ utwory?
J.serdecznie

A różne Judytko i tak nic z tego skoro z rajskiego
można zrobić wszystko by skłócić,
obedrzeć z piór i do kosza, na zupę. Ta etyka z niczego się
nie bierze, tylko raczej z nakręcania fałszu i uwięzienia
przyrody przewagą nad nią i nie do odtworzenia.
Może za emocjonalnie odbieram pewne utwory, dlatego
nie będę podawać konkrektnie tytułów. Wspominam naszą
estetykę utworów z przyjemnością i jednocześnie z obecnym
dzisiaj smutkiem. Tak jakoś jednak żal, albo ja za krytycznie
podchdzę do pewnych spraw. cóż taka natura i z zewnętrznym
światem odczuwanie jakiegoś braku harmonii. Nie wiem czego
konkretnie to przyczyna, bo konkretów brakuje.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


(: fajnie. Ciekawe jakie to baśnie czytałaś/ utwory?
J.serdecznie

A różne Judytko i tak nic z tego skoro z rajskiego
można zrobić wszystko by skłócić,
obedrzeć z piór i do kosza, na zupę. Ta etyka z niczego się
nie bierze, tylko raczej z nakręcania fałszu i uwięzienia
przyrody przewagą nad nią i nie do odtworzenia.
Może za emocjonalnie odbieram pewne utwory, dlatego
nie będę podawać konkrektnie tytułów. Wspominam naszą
estetykę utworów z przyjemnością i jednocześnie z obecnym
dzisiaj smutkiem. Tak jakoś jednak żal, albo ja za krytycznie
podchdzę do pewnych spraw. cóż taka natura i z zewnętrznym
światem odczuwanie jakiegoś braku harmonii. Nie wiem czego
konkretnie to przyczyna, bo konkretów brakuje.
Pozdrawiam
Harmonia nie jest zewnętrzna zwykle. Dlatego chwała tym, którzy
dążą do tej wewnętrznej, a reszta chociaż przejmuje czasem,
obdarta, niech taka pozostanie jeśli chce. Zupa z niczego się nie
bierze, raczej ze zlych składników. Tylko tyle. Zimowo śnieżnie
Pozdrawiam rajskim lotem J.(;

ps. chętnie poczytam te piękne baśnie, jeśli coś wartego poleciłabyś.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Do bzu w ogrodzie róża trzpiotka puszcza zalotnie perskie oczka.   Stateczny bez nasrożył kiście i mruknął - nie kuś tak ogniście. Ja jestem stary- spójrz -przekwitam. W gałęziach coś mi ciągle strzyka, a w liściach jakieś skurcze łapią. Werwy brakuje nawet kwiatom - - zapach uleciał, barwy zbladły, byle wiatr zrywa ze mnie płatki; a tobie - nie wiem, co się marzy. Może luksusy Abu Dhabi, podróże, flirty i bankiety, lecz to nie ze mną już - niestety.   Róża przyznaje - święta racja! Ja sobie roję o wakacjach, o nowych strojach, lansie w necie, tutaj zaś istna nędza przecież.   Uschnąć z tęsknoty - brzmi banalnie, singielką również nie zostanę. W czerwonych tiulach i szyfonach wnet zaplanuję nowy romans, obmyślę sprytny skok na kasę i się zakocham - - w złotokapie!       Sztambuchodonozor, maj 2025
    • Wyzwolenie z toksycznej relacji?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wrócisz do korzeni samej siebie?
    • Bardzo rozpoznawalne, jako stylizacja na romantyczną balladę, słychać echo mickiewiczowskich świtezianek. W tym gatunku literackim (wywodzącym się z ludowych śpiewanek) bardzo ważny jest rytm, który w tym wierszu stanowczo należy dopracować. Obrazowanie, powiedziałbym, poprawne, utrzymane w określonej konwencji i posłusznie nie wyłamujące się z niej.
    • Miłość bliźniego:   Kiedy wydaje się, że wszystko się skończyło, wtedy dopiero wszystko się zaczyna. Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko kocha się za nic. - J.Twardowski
    • Szczęśliwi i wolni. Czy to ci, co skręcili na lewo?   Coś/ktoś mi tu w polityczne dzwony bije. Dość ostrożnie, to fakt, ale nie da się ukryć. To mogłoby być nawet całkiem udane pokazanie przekrzykujących się fanatyzmów rozmaitej proweniencji, ale przytyk do prawicowców odbiera wierszowi rzetelność.   A wolność to prawo do świadomego i dobrowolnego wyboru ograniczeń, z pozbawionym strachu wkalkulowaniem konsekwencji.   To ja wolę posłuchać mistrza:      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...