Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pytałaś jak Cię wypatrzyłem pośród tak wielu ludzi ?
po prostu spojrzałem poprzez wypalone główki zapałek
dane mi było zobaczyć żar intrygującej tajemnicy
prawda rozszalała szalem zamieci otaczająca ciało
zaczęła i mnie otaczać i jest cieplej

obręcze perły w twoich oczach olimpiada uczuć
serce porysowane jak tafla lodu po łyżwiarstwie figurowym
nikt już nie będzie się tobą bawił
rozpuszczę to rozpieszczę
chłód który ostaje w tobie spala się ze wstydu
w spojrzeniach mieści się ciepła masa pragnień
wyrywana z letargu który zbudzę zaufaniem

wątpliwości i dystans tak gęste jak włosy
splecione twardo w kitę
kiedyś rozpuścisz mi je rozpieścić dasz
w dłoniach zmysłach

zapadam w ciebie jak w śpiączkę
czekam i wybudzam się naprzemiennie nie dowierzając
żyję wśród ciebie i mnie

nie chcę już rozszarpywać pulsu na ochłapy rzucane nieszczepionej
wściekliźnie

Opublikowano

Bez urazy, ale dwa pierwsze wersety w drugiej strofce są tandetne, jak na ciebie. Poza tym, utwór ładnie poprowadzony, bardzo poetycko, klimatycznie. Wybacz, że takie uwagi czyni nowicjusz, ale mam nadzieję, że zależy ci na różnych opiniach i szczerym odbiorze.

Opublikowano

Ja się już nagadałam pod tym wierszem, zatem teraz już milczę. Bo musiałabym wytknąć jeszcze inwersję na końcu. Paskudnie brzmi: "wściekliźnie nie szczepionej", i to nie tylko z powodu inwersji, bo jeszcze "nieszczepionej" trzeba napisać tak, i tylko tak.
Cieplutko, Para:)

Opublikowano

Wszystko na pozór spójne - intencja na pewno tak - ale wiersz pełen chaotycznych obrazów. Bo i obręcz, i perła, zapałki, zamieć, śpiączka, olimpiada, lód, łyżwiarstwo i tak dalej i tak dalej. ''zapadam w ciebie jak w śpiączkę'' niebanalne, i tylko to mnie zatrzymało.

Sztacheta

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




zmieniło się Anno ostatecznie i tak pozostanie / dzięki za obecność tutaj w warsztacie i nie uciekaj od rad czepiaj się bo słusznie się czepiasz / całe życie to warsztat tak samo jak zamieszkiwanie w słowach które się rozrzuca wśród czytelników czy tego chcą czy nie / ciągły remont duszy /
dzięki jeszcze raz i nie ostatni /


t
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




jest rozproszenie tematów i obrazów jest wielorakość odbioru jednym to pasuje drugim nie /
licencja poetica/ dzięki za obecność /

t

Wielorakość odbioru to nie zawsze rozproszenie tematów, a tutaj rozproszenie akurat nie pomaga, tylko przeszkadza.
Licencja poetica czytelnica. Peace!

Sztacheta
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nikt już nie będzie się tobą bawił - to chyba najważniejszy wers wiersza i przypuszczam że od niego się wszystko zaczęło
lubię takie gadanie w poezji, bez zamaczania słów w ściemę
może tylko coś bym zrobił z powielaniem serca
r

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,,... szybko mknie Jego                słowo,, Ps 147B   Twoje słowo Jezu  mknie szybko  jest drogą prawdą i życiem    dociera do wszystkich    wielu nie słyszy zapatrzeni w siebie  tworzą teorie przypadku  delektują się narzekaniem    jaki świat byłby bez nich  pewnie …   życie wielki dar    zło ludzkie tylko  w zakamarkach świata  z czasem przeminie  człowiek zrozumie    Jezu oświetl drogę  spraw abyśmy  żyli Twoim słowem    Jezus ufam Tobie    7.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • bo kiedy mama pić zaczęła żeby rozluźnić myśli dzikie w opowiadaniu się wygięła jakoby skocznia fikumików wtedy Kapturek został krową czterej pancerni hydraulikiem lew-kot bez butów wylądował a brat Małgosi w lesie zniknął; królewna zjadła worek grochu żeby jej świni nikt nie przyznał ta inna wzięła w nosek prochu gdyż miała przespać telewizję czworo krasnali wabiąc Czech'a by ze schroniska taraz przepaść kiedy podeszła w krag królewna wolne3'y były, by z nią przespać śniegu królowa lecz bez quatro ugrzęzła w mianie letnich opon aż dziadek dla orzechów łatwo roześmiał ryja nim mu ktoś dał; tylko dziewczynka zapalniczką przygrzała Janka muzykantom rykiem wpierw dolę! i dziewicą przecież nie trzeba być kumatą wilk zżarł Kapturka ale zwrócił królewna grochem sen obsrała drugą krasnale chrapiąc budzą; a ty chciej słodko zasnąć zaraz!
    • @Berenika97 Wiesz, dochodzę do wniosku, że fala sztucznego, interesownego feminizmu przyniosła kobietom wiele złego, włącznie z utratą kobiecości. Mężczyźni szanowali kobiety, podziwiali, kochali, dawały im delikatność jakiej im zawsze brakowało. Były rodziny, każdy miał swoją rolę. A teraz co? Kobieta na rusztowaniu ma podawać cegły a facet będzie na drutach robił? Faceci uciekają od kobiet, nie chcą z nimi rywalizować. Będziemy wszyscy tacy sami, bezpłciowi. Nie o tym był wierszyk i Twoja odpowiedź też nie o tym. Jakby co, to przepraszam za dygresję.  A na temat, to zobacz różę jaka piękna, ale kolce ma :) dobrej nocki
    • @Stracony Są tacy mężczyźni, co zerkają z ukosa a potem biegną w te "kłopoty" z uśmiechem  
    • @GosławaBardzo piękny, intymny i sensualny wiersz. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...