Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

spontaniczność


Ran_Gis

Rekomendowane odpowiedzi

wieczorem zapukał do pracowni
kolega Jerzyk z parodniową bródką
przyprowadził trzy suczki z topowego "Ringu"
rudą Jolę tlenioną Mariolę
oraz czarną drabiniastą Zulę
obwąchaliśmy się nawzajem
skoczyłem po wódkę
strzeliliśmy po szefskiej pod blusową muzyczkę
zakołysał się wieczór zatańczył zaszumiał
wylazł rano z pastą w zębach
w czerwonych oczach lustra
i z tego co się liczy ten szkic pozostał
do przemyślenia na przyszłość

czysta spontaniczność...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...