Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wojna światów


Rekomendowane odpowiedzi

Rzuciłem życiu wyzwanie.
Narodziłem się.
Powstałem z popiołów nadziei.
Iskrami głosiłem swą chwałę.
Ognistą oracją stłumiłem milczenie.
Bez owacji.

Teraz gniję w czterościanie,
z samotnością za pan brat.
Gniewnym okiem spoglądam,
na fałszywych retoryków wodnego miecza.
Ugaś pragnienie światła ciemności,
byś z czystym sumieniem przed Bogiem mógł stanąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...