Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skrytym pod złej nocy płótnem, tam przełamany sens poślij...
Masz odnowień pełną butlę, cel na brzegu w samotności...
Do krańca daleka podróż, wiedzie gdzie otchłań deszczysta...
Przypływ poślę tonącą łódź, w moją osobistą przystań...

I
Być owcą wśród stada cieni? Wiem ze są świadectwem światła,
Lecz nieswoistej przestrzeni, pełne by nadzieja zgasła.
Poczynań krąg wita szerzej, wypełnisz listę warunków,
Aura pewności zabierze ostatni oddech ratunku.
Być świadomym własnych następstw, co nigdy się nie wydarzą,
W zapomnieniach to do bram wstęp, to szlak by zostać tu twarzą.
Pieczęć skrywa tajemnice - spisaną sposobów księgę,
Mówią że ścieżki nasyceń barwami wnętrza są pełne.
A tonące dusze liczne są na wiecznych kartach Ziemi,
Skaziciel rozkaże milczeć walorom własnych tajemnic.
Cykl zwątpień jest bezustanny, zanikł smak nadziei, kolor,
On jest od diabła wysłannik, czy błądzący w wizjach prorok?
To dylemat co pokonasz, ale odnajdź w słowach dialog,
Być ponad niźli pasjonat, uciec z koła ku spiralom...

Skrytym pod złej nocy płótnem, tam przełamany sens poślij...
Masz odnowień pełną butlę, cel na brzegu w samotności...
Do krańca daleka podróż, wiedzie gdzie otchłań deszczysta...
Przypływ poślę tonącą łódź, w moją osobistą przystań...

II
Nie zawsze weźcież na dystans, łatwo stracić go na stopnie,
Przejdziesz - lista oczywista - rozpacz w grobie, smutku promień.
Sprawdzanie tych zakamarków podąża z poznaniem świata,
Często piękna pusty arkusz jednak zatracasz się nadal.
Ku głębi kończy się żywot, darów na nowo nie poznasz,
Priorytetem jest kruszywo, i można je władzą uznać.
Czasem wystarczy ta kropla, co jak barwnik szaty zniszczy,
Kropla by uciec w tło, otchłań, i prócz zniczy nic nie zliczysz.
Nurt rzeki ustał purpurą, zawitał czarny scenariusz,
Płótno wykształca ten urok, nieznanego Ci wymiaru.
To ten błędny tok myślenia, wiesz o tym już po zdarzeniach,
Znany, władny i olany - w walce ku ludziom arsenał.
Po niepewnym, drzwi wyborów masz nieskończony korytarz,
Nim sięgniesz ostatka kroku, przystań...

------
Każdy wers napisałem tak, by wnosił coś do tematu. Jeśli jakieś wersy tego warunku nie spełniają, proszę o napisanie które to są.

Opublikowano

Witaj drogi autorze. Myślę, że masz pecha :). Napisałeś wiersz:
- Rymowany
- Pateteczny
- Z archaicznym językiem.
To wszystko wygląda jak wielki, świecący neon który głosi: "Początkujący, który nie wie jak się dzisiaj pisze". Do tego należy dodać, że wiersz:
- Jest bardzo długi
- Naszpikowany metaforami jak kutia makiem
Myślę, że jeśli czytelnicy skojarzą te fakty to mogą nie mieć ochoty wgryzać się głębiej w twoje dzieło. Pomyślą, że w tych wszystkich opisach jest więcej przypadku niż ręki mistrza i że większość słów nie jest tam po to by coś znaczyć, tylko po to by się rymowało. Powiedzą sobie "bełkot" i pójdą do następnego wiersza. Przynajmniej ja takie miałem wrażenie.

Próbowałem zinterpretować jakoś sobie twój wiersz. Ale był dla mnie za trudny. Gdy już łapałem jakiś sens w jednym wersie, następny mi go wybijał z rąk. Próbowałem więc wczuć się w klimat utworu, ale nie bardzo mi się spodobał. Wolę trochę inne wiersze.

Żeby nie było tak całkiem na nie - podoba mi się w utworze to, że widać ślady rzemiosła. Czytałem sporo utworów, które polegają tylko na wykrzyczeniu własnych uczuć typu:

Ach! Jak mnie boliii!!
Au Au Au
Śmierć..............

U ciebie widać, że napracowałeś się nad swoim dziełem. Jest rytm. Są rymy. Myślę, że nie zajęło ci jego napisanie trzech minut. Sądzę, że to znaczy, że przykładasz się do pisania i przez to masz duży potencjał.

Gdyby moja wypowiedź była dla ciebie zbyt krytyczna, wiedz, że ja też jestem cały czas początkującym i ciągle się uczę.

Opublikowano

Być świadomym własnych następstw, co nigdy się nie wydarzą, - świadomy swych następnych czynów, które przez zbytnią pewność siebie, są zamieniane na te czyny, o których się nie myśli.


------
W tych wersach jest po prostu przestroga przed pochopnymi czynami, potrzebą wpłynięcia w przystań, przystania w krokach.

Ref.:

Płótno złej nocy --- Przełamany sens posłać --- Odnowień butla --- Samotny cel na brzegu:
Obraz po pochopnych czynach --- Mieć tych czynów wizerunek bezsensu (przełamany sens = brak sensu = bezsens) --- Pamięć o pochopnych czynach --- Przystań

Otchłań deszczysta --- Przypływ --- Tonąca łódź
Skutki pochopnych czynów --- Naturalna siła posyłająca nas do przystani (Bóg) --- My, po przejściach otchłani deszczystej

I:
Być owcą wśród stada cieni? Wiem ze są świadectwem światła, - WEJŚCIE W ZŁĄ NOC
Lecz nieswoistej przestrzeni, pełne by nadzieja zgasła. - PIERWSZY EFEKT
Poczynań krąg wita szerzej, wypełnisz listę warunków, - POCHOPNE CZYNY...
Aura pewności zabierze ostatni oddech ratunku. - ...I ICH SKUTEK.
Być świadomym własnych następstw, co nigdy się nie wydarzą, - CHĘC NAST. CZYNÓW...
W zapomnieniach to do bram wstęp, to szlak by zostać tu twarzą. - ... i ich efekt końcowy
Pieczęć skrywa tajemnice - spisaną sposobów księgę, - ukryta przed tobą tajemnica sposobów
Mówią że ścieżki nasyceń barwami wnętrza są pełne. - na piękno ścieżek
A tonące dusze liczne są na wiecznych kartach Ziemi, - przez co wielu tonie
Skaziciel rozkaże milczeć walorom własnych tajemnic. - koniec piękna/POWSTANIE ZŁEJ NOCY
Cykl zwątpień jest bezustanny, zanikł smak nadziei, kolor, - OPIS ZŁEJ NOCY
On jest od diabła wysłannik, czy błądzący w wizjach prorok? - POCHODZENIE NOCY
To dylemat co pokonasz, ale odnajdź w słowach dialog, - PROŚBA O PRZYSTAŃ
Być ponad niźli pasjonat, uciec z koła ku spiralom... - czym nie być, by pokonać noc

II:
Nie zawsze weźcież na dystans, łatwo stracić go na stopnie, - WEJŚCIE W ZŁĄ NOC,
Przejdziesz - lista oczywista - rozpacz w grobie, smutku promień. - PIERWSZY EFEKT
Sprawdzanie tych zakamarków podąża z poznaniem świata, - POCHOPNE CZYNY...
Często piękna pusty arkusz jednak zatracasz się nadal. - ...I ICH SKUTEK.
Ku głębi kończy się żywot, darów na nowo nie poznasz, - CHĘC NAST. CZYNÓW...
Priorytetem jest kruszywo, i można je władzą uznać. - ...i słabość ciebie i czynów
Czasem wystarczy ta kropla, co jak barwnik szaty zniszczy, - bliskość czynu...
Kropla by uciec w tło, otchłań, i prócz zniczy nic nie zliczysz. - ...grzebiacego powrót (przystań)
Nurt rzeki ustał purpurą, zawitał czarny scenariusz, - ZŁA NOC
Płótno wykształca ten urok, nieznanego Ci wymiaru. - POWSTANIE ZŁEJ NOCY
To ten błędny tok myślenia, wiesz o tym już po zdarzeniach, - OPIS ZŁEJ NOCY
Znany, władny i olany - w walce ku ludziom arsenał. - POCHODZENIE NOCY
Po niepewnym, drzwi wyborów masz nieskończony korytarz, - podsumowanie pochopnych czynów
Nim sięgniesz ostatka kroku, przystań... - PROŚBA O PRZYSTAŃ


w sumie, to można by strofy połączyć, wybrać lepsze wersy, coś ew. dopisać, bo są do siebie bardzo podobne.

Zapewne wasze niezrozumienie wyszło z chęci ułożenia każdych wersów w całość (a wychodzi na to, iż kilka wersów to opis tego samego) oraz z tego by strofy były chronologiczne, a jak widać nie są.
Może teraz będzie to bardziej zrozumiałe.

Co do sposobu pisania to z reguły mam jakąś koncepcje, która przemienia się z kolejnymi wersami, a wersy chcę od razu pisać rytmicznie z rymami, choć bywają wyjątki.

Opublikowano

przykro mi, ale też mam przemożne wrażenie, że w tym przypadku forma przerosła treść. a wręcz treść prowadzi.
strasznie ciężko się toto czyta i trudno cokolwiek wynieść. mówiąc szczerze, nawet interpretacja własnego tekstu, dokonana przez Autora niewiele wnosi.
Szanowny Autorze, proszę Cię, pamiętaj, że piszesz przede wszystkim dla czytelników, a nie dla siebie i to jakim wiersz jest zależeć będzie od tego jakim odbiorą go czytelnicy, a nie od tego jakim on, w twoim zamyśle ma być. jeśli jednak piszesz tylko dla siebie, to publikacja w takim przypadku w ogóle mija się z celem.
osobiście myślę, że tego utworu, choćbyś nie wiem jak był do niego przywiązany, bo widać wkład pracy (co należy docenić) jaki w niego włożyłeś, już nic nie uratuję, więc nawet nie silę się na sugestię, co można by tu zmienić. poczekam na następny :)

kłaniam się i pozdrawiam.
do poczytania :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Amant   Na dancingu rodem z pamiętnych dawnych lat na dyskotece gdzie nie panuje wcale umpa - umpa na dystyngowanym wieczorze przed ściankami przyamancił nasz amant wielce kochliwe pożądania   Jego uśmiech rozpromienił piękną białogłowę smakował subtelny żart, smakowały tony wyśmiechu sytuacja wydała się być swobodną i romantyczną oraz rzecz jasna przygrywała baletom orkiestra   Jakiż miły był wtedy z amanta kompan zabawy ileż komplementów usłyszały wielkie przestworza z rąk do rąk aż po talię popłynęła ważna energia jakież przytulenie jakież naturalne jakież ochy i achy   Nasz amant starał się niezmiernie więc skradł długi pocałunek od którego ziemia i serce zadrżały ciepło objęć przegoniło te małe marne głupie tęsknoty z jego oczu płynęła melodia radosnej doskonałości   Ref. Iskrzą się realia płynie miłosna energii magia Toż to amant wskoczył do gry i płynie na przebój nauczyłby spraw niejednego kawalera gdyby tylko chciał gdyby tylko chciał choć nie zamierza, bo po co mu konkurencja?   Wino i szampan i przekąski roztańczyły okolicę od iskry miłosnej zapaliły się wszystkie ściany smakował wybornie papieros zresztą przed i po widniało pejzażem mieszkanie M2 – przygotowane   Podwoje im otworzył pośpieszny dźwięk klucza z wieży hi – fi poleciały przeboje new romantic pachniało przepięknie, wieczorniało drapieżnie ani się anna obejrzała a już skąpo jest przyrozebrana   Nad ranem nasz amant wręczył niezgrabny liścik przeprosił oraz podziękował ładnym atramentem noc nazwał li tylko chwili drobniuteńką słabością nie dojrzał wspólnego stawiania czoła przeciwnościom   Pieśniarz wyobraźnią mu lekko pozazdrościł chciał białogłowę widzieć w swoich ramionach więc wyszukał ten zgrabny zgubny lichy morał że kobietom z amantami powinno być nie po drodze   i nie dobrze   Ref. Iskrzą się realia płynie miłosna energii magia Toż to amant wskoczył do gry i płynie na przebój nauczyłby spraw niejednego kawalera gdyby tylko chciał gdyby tylko chciał choć nie zamierza, bo po co mu konkurencja?   Nie po drodze i nie po drodze i nie w nogę i zupełnie nie dobrze i zupełnie nie dobrze zresztą kobiety wiedzą własne i tak, tak tak zatem oddajmy sprawiedliwość po prostu – oddajmy sprawiedliwość !   Ref. Iskrzą się realia płynie miłosna energii magia Toż to amant wskoczył do gry i płynie na przebój nauczyłby spraw niejednego kawalera gdyby tylko chciał gdyby tylko chciał choć nie zamierza, bo po co mu konkurencja?
    • @Robert Witold Gorzkowski  dzięki Robert bardzo. a ja lubię godoć atam @violetta  no to niech sobie będzie dzięki Wiolu
    • kochanie to nie tylko  miły uśmiech i gest przytulania gdy zły dzień   to lekarstwo na smutek  i  łzy brama za którą lepsze    to ocean czystej miłości nie ma dna nigdy nie boli   to droga którą warto iść jej drogowskazy mają moc   która nie boi się burz i ciemności zawsze gotowa by obok być  
    • Mnie też wiersz bardzo się podoba; doskonały przekład - oddaje klimat wiersza.
    • Tez nie spełniłabym takich oczekiwań, tylko harce w łóżku i śniadanie do łóżka:) bardzo fajny wierszyk, może komuś się coś takiego trafi, to będzie w siódmym niebie:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...