Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pozornie o jesieni


Rekomendowane odpowiedzi

Rozleniwiony wschód słońca
wypędza ptaki
pustym karmnikiem
i smutnymi oczami

Drzewa pozbyły się tabu
bym mógł usłyszeć
szelest liści

Rozochocone kałuże
wyczekują samochodu-
-polowanie na płaszcze rozpoczęte

Z wiatrem można biec
tylko tam gdzie
dłonie kryją dłonie

Spuszczam powieki
padam na twarz
i gryzę zieloną trawę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też coś napiszę, zeby za pusto nie było, ale chyba jeszcze tu wrócę:)
Najbardziej podoba mi się druga i piąta zwrotka. Przemawiają do mnie. Trzecia i piąta strofa - jestem na nie - nawet gryzienie trawy. Pierwsza jest na ogół dobra, ale kolejny raz muszę napisać to samo: Amrasie, nie starasz się:/ piszesz tak, jakbyś chciał, ale miał zbyt mało czasu, żeby sklecić coś porządnego. Nie pokazujesz całego siebie... Postaraj się, bo lubię Twoje utwory... Ale stać cię na więcej:D dobra, już więcej nie piszę, bo pewnie dostanę w kość za ten komentarz:) Wiersz na ogół dobry, ale nie bardzo dobry:)
Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...