Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


........podświadomość nie zna nie :)))= umiesz biec po gwiazdach .....pobiegłaś bezglośnie, lecz wspaniale, aż słychać bezgłos łez ...pozdrawiam serdecznie Zdzich :))))

... "bezgłos łez'', piękne!
Zdzich; nie umiem biec po gwiazdach, a chciałoby się z powrotem do matczynych kolan.
Dzięki za serdeczny komentarz.
Pięknie pozdrawiam:) Leo.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Drogi Bezecie; nie piszę wierszy na zamówienie(mała strata, wielki żal), ale spróbuję...

"po swojemu"

w moim pokoju zgasło światło
słyszę pohukiwanie sowy
widzę pijanego niedźwiedzia
i skrzące ślepia wilka

zbliża się poezja:)

Dawniej; dziękuję za wyraźne sugestie odnośnie gustu, z którym się nie dyskutuje - ponoć.
Pozdrawiam pięknie:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




:)))))))))))))))))))))))
zabieraaaaaaaaaaam!!!!!!!!!!!
Lońka, zabieram!

kocham niedźwiedzia tegoż!
:*

:)))))))))))))))))))))))))))
cała przyjemność po mojej stronie!!!!
gdybym dopisała, co poezyja miała w reku.
pewnie byś oddała:))
a tak, zakochana w niedźwiedziu pijanym:))
ucha ha!!!
:))))))))))))))))))))))

:*
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ ależ!
cóż mi po niedźwiedziu trzeźwym!
toż stanie na dwie łapy
łapę wyciągnie i dawaj mu łapkę!
a taki!
na czworaki padnie
ślepia wytrzeszczy ładnie
słodkie miodowo-bursztynowe
i zaśnie na długą zimę

w gawrze.

:)))))))))))))))
nie dawać misiu temu - miodku! mój ci on!
:D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ ależ!
cóż mi po niedźwiedziu trzeźwym!
toż stanie na dwie łapy
łapę wyciągnie i dawaj mu łapkę!
a taki!
na czworaki padnie
ślepia wytrzeszczy ładnie
słodkie miodowo-bursztynowe
i zaśnie na długą zimę

w gawrze.

:)))))))))))))))
nie dawać misiu temu - miodku! mój ci on!
:D

przekonałaś mnie,
wiec zabieraj czworaczka
i jeszcze pakę pampersów dokładam:)

buziak!
Opublikowano

czytałam ten wiersz i nie tylko ten, jednak dopiero teraz
dodaję wpis Leokadio, czasem bywam że milczę
a zatem: wiersz pisany sercem jak już poprzednicy zauważyli
a takie mają swój długi byt wg mnie. Co jeszcze? O muzyce:
skrzypce to piękny instrument, też mam do niego wielki
sentyment, z racji bliskiej mi osoby, która gra zawodowo na nim
oraz z racji tego, że kiedyś sama chciałam na nim wydobywać dźwięki,
lecz to dłuższa historia moich początków młodości(:. Gratuluję mamy
i oczywiście wiersza. J. serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...