Paweł Stawicki Opublikowano 16 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Października 2010 Niepokorny prąd świadomości strumienia, Nurt burzy, bieg zmienia i ku niebu tryska. Emanuje pewności żądzą pragnienia, Rytm szału, destrukcji otwiera igrzyska. Wznosi wysoko spiralne języki fal. Kipi intelektu iskier płomieniami. Krople idei rzuca jak najdalej w dal, Zalewając ognistych tez potokami. Płonące wodospady biją w chmury, Lejąc się leniwie po jaźni domenie. Potężne dogmatów żar topi już góry. Puszczę tajemnic właśnie trawią płomienie.
Marek Konarski Opublikowano 18 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2010 Poezja katastroficzna, która w płynny sposób przechodzi w poezję katastrofalną ;) Gwałt na logice i kiczowata nadekspresja.
Paweł Stawicki Opublikowano 18 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Października 2010 No ba! Bez mojego kiczu pojęcie sztuki straciłoby rację bytu :) Ale ten 'gwałt na logice' jest dla mnie niezrozumiały.
Michał Kosiński Opublikowano 18 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2010 Rytm! Proszę o rzetelny rytm, jak raz! No i nieco mniej epitetów, więcej dynamiki by się chciało. Do poprawy jak dla mnie. Wydaje się "poskładany" z wersów, które od siebie są oddzielone.
Paweł Stawicki Opublikowano 19 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Października 2010 Hmm, no dobra, zobaczmy.. Niepokorny prąd świadomości strumienia, Nurt burzy, bieg zmienia i ku niebu tryska. Emanując pewności żądzą pragnienia, Szaleństwem żywiołów otwiera igrzyska. tu śmiem twierdzić że rytm zrzetelniał, czy nie?
Paweł Stawicki Opublikowano 19 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Października 2010 Wznosi wysoko spiralne języki fal. Intelektu iskier kipi płomieniami. Ziarna tez rozrzucając jak najdalej w dal, Ognistymi idei strzela potokami. Tu było fatalnie, przyznaję, ale teraz chyba pyka, co? A epitetów jest 6 na 12 wersów, to raczej za mało niż za dużo. Zaryzykuję stwierdzenie, że ostatnia strofa ma dobrą melodię.
Marek Konarski Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Błędy logiczne : - rytm szału - płomienie iskier - spiralne fale - rzuca krople, zalewa potokami - biją w chmury, lejąc się leniwie Pleonazmy : - prąd, nurt, bieg - żądza pragnienia - najdalej w dal Bezsensowne inwersje. Ubogie obrazowanie - eksploatowane ponad miarę, woda i ogień.
Paweł Stawicki Opublikowano 19 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Października 2010 Oh, jak się uwziął, że nielogiczne i bezsensowne, hehe. To, że nie umie sobie wyobrazić, nie znaczy że nielogiczne. "Sofizmaty - świadome błędy wprowadzane w celu wywarcia pozaracjonalnego wpływu na słuchacza." rytmem szału - może być rozumiane jako 'szaleńczo' płomienie iskier - to taka intensywność i cykliczność przejawiania się owych iskier, że sprawia wrażenie płomienia. No ale żebym ja musiał tłumaczyć jak używać wyobraźni na poetyckim portalu, eh. "Celowo zastosowane pleonazmy (niebędące błędami) mogą posłużyć do konstrukcji figur retorycznych (np. najbielszy odcień bieli)." Albo 'najdalej w dal'. Inwersje nie są bezsensowne, tylko celowe, można uznać za ubogie, ale to jest istota tego kawałka, woda i ogień, płynie i płonie. Tak sobie właśnie wyobrażam ekstatyczny szał uniesienia intelektu, który płynie sobie i pali stare wyobrażenia, bo właśnie doznaje iluminacji. Nie musi się podobać, ale pisać mi że nielogiczne i bezsensowne to przesada. a nad melodią pracuję, o: Wznosi wysoko spiralne języki fal Intelektu iskier kipi płomieniami Ziarna tez rozrzucając jak najdalej w dal Ognistymi idei strzela potokami
Michał Kosiński Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2010 Stanowczo lepiej to brzmi! Choć i tak jestem wrogiem takich fragmentów, jak przykładowe "Emanuje pewności żądzą pragnienia". A, i jeżeli w "Krople idei rzuca jak najdalej w dal", dopełniacz "idei" odnosi się do liczby mnogiej, znacznie preferowałbym (jak najbardziej poprawny w ortografii polskiej, przynajmniej jeszcze jakiś rok temu) zapis "idej". Choć "obrońcy polskości" rzucili się już niegdyś na mnie za użytek tej wciąż poprawnej formy... Choć i tak brak mi tutaj płynności... Niby leją się potoki, kipią iskry i fale się wznoszą, płyną tylko w czasownikach... Nie wiem - nie potrafię doradzić więcej (bo podejrzewam, że z obranej drogi patetyzmu Waść zejść nie zamierza) - każdy pisze jako chce ;p Pozdrawiam!
Sylwester_Lasota Opublikowano 19 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2010 zbyt napompowany pozdrawiam
Paweł Stawicki Opublikowano 19 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Października 2010 No bo chciałem żeby te 12'ki utrzymać, że niby lepsiejsze melodie grać na tym można, sobie ubzdurałem. I jak najbardziej pompować patos zamierzam. A pewnie, o patosie mój ty chlebie! o patosie wodo życia! Nikt o tobie tyle nie wie! Pompa czeka do umycia! A panu Michasiowi dziękuję, niechaj twój bóg ci wynagrodzi w melodiach lirycznych uniesień.
Marek Konarski Opublikowano 20 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wyobraźnia, to subtelne iskrzenie pojawiające się między czytelnikiem a autorem, mogące być zaczątkiem płomienia -intelektualnej przygody, czy estetycznej uczty. Pan usiłuje zaprząść wyobraźnię do kieratu -drepcząca w kółko, ma maskować pańskie niechlujstwo, niezdarność i tandetę. Oczywiście może pan nadal upierać się, że czarne to białe i faszerować czytelnika ciężkostrawnym patosem ale tym samym, odbiera pan sobie szansę, by traktować pana poważnie... P.S. "ekstatyczny szał uniesienia" ;) Ten potworek językowy z komentarza, jest oczywiście świadomie użyty, w celu wywarcia "pozaracjonalnego wpływu na słuchacza" ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się