Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pamięta, pamięta ;))
A to ?
www.youtube.com/watch?v=7oDuGN6K3VQ
;)))
Też pamięta :)
Oni mieli wtedy Twin Peaks, my dziś mamy Olewnik Story :)

Kuby mi się zachciało:
www.youtube.com/watch?v=6JEdf7XsV5g
  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pamięta, pamięta ;))
A to ?
www.youtube.com/watch?v=7oDuGN6K3VQ
;)))
Też pamięta :)
Oni mieli wtedy Twin Peaks, my dziś mamy Olewnik Story :)

Kuby mi się zachciało:
www.youtube.com/watch?v=6JEdf7XsV5g

Do tego to ja mam nawet tłumaczenie :))
Pointa swojego czasu mocno mnie zaskoczyła :)))))))))))
:

Z Alto Cedo jadę do Marcane
Dojeżdżam do Cueto, potem do Mayari.

Nie zaprzepaszczę miłości,
którą czuję do Ciebie.
Wilgotnieją mi usta,
nie powstrzymam się.

Kiedy Juanita i Chan Chan
przesiewali piasek na plaży,
jakże pośladki jej drgały,
jakże Chan Chan się rozpalał.

Oczyść przejście
z suchych trzcin,
bo chcę usiąść na tym pniu.
Inaczej nie wytrzymam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Też pamięta :)
Oni mieli wtedy Twin Peaks, my dziś mamy Olewnik Story :)

Kuby mi się zachciało:
www.youtube.com/watch?v=6JEdf7XsV5g

Do tego to ja mam nawet tłumaczenie :))
Pointa swojego czasu mocno mnie zaskoczyła :)))))))))))
:

Z Alto Cedo jadę do Marcane
Dojeżdżam do Cueto, potem do Mayari.

Nie zaprzepaszczę miłości,
którą czuję do Ciebie.
Wilgotnieją mi usta,
nie powstrzymam się.

Kiedy Juanita i Chan Chan
przesiewali piasek na plaży,
jakże pośladki jej drgały,
jakże Chan Chan się rozpalał.

Oczyść przejście
z suchych trzcin,
bo chcę usiąść na tym pniu.
Inaczej nie wytrzymam.
No, takiego tłumaczenia to sie nie spodziewałem :)))))))
Opublikowano

www.youtube.com/watch?v=UUrXqDqaJhs


Poeci nie zjawiają się przypadkiem

Poeci nie zjawiają się przypadkiem
Z niebieskich do nas przybywają stron
Na zawsze niezgłębioną jest zagadką
Dlaczego z nami los swój dzielić chcą
W źrenicach tych posłańców prosto z nieba
Istnienia smutek i marzenia blask
W chaosie ziemskich spraw ich serca wiecznie płoną dając znak
Tym którzy zabłądzili w mgle

Odchodzą tak jak przyszli niespodzianie
Zbyt prędko wypełniają się ich dni
I znów na długo zostajemy sami
Być może trochę lepsi dzięki nim
Bezbronni, samotni w naszym świecie
Tak, jakby niepotrzebni byli już
Odchodzą komedianci, muzykanci i poeci
Sternicy zagubionych naszych dusz

Ich pieśni ptaki w lasach wciąż śpiewają
I wieniec ziół rozsiewa po nich wiatr
Odchodzą stąd, lecz nie, nie umierają
Sumieniem naszym niespokojnym są

A kiedy mój czas także się wyczerpie
Poproszę cicho już ostatkiem tchu
Daj Boże proszę daj nadziei choć iskierkę
Że i ja też nie przypadkiem byłam tu

Marek Dagnan

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję. Choć nasza poezja najfajniejsza jest nie tłumaczona, ale... od tyłu ;-)

www.dailymotion.pl/video/x6om1h_749-steffen-moller-lokomotywa_fun

Obecnie Steffen naprawdę daje czadu, ten link jest stary więc dopiero się rozkręcał.
Polecam obejrzeć go gdzieś przy okazji na żywo.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tobie... do róży przy tej przepięknej muzyce:


Stara ławeczka. U nóg amora
z łukiem mierzącym w noc alabastrem -
płacze płatkami róża czerwona,
wiatr szepce w uszko Szeherezadzie:
Kiedyś jej liście słowik odwiedzał,
śpiewał tak pięknie i różę czulił,
że księżyc spadał w zachwycie z nieba
boso, w przewiewnej chmurnej koszuli,
a amor ćwiczył na nich skuteczność
strzał otępiałych brakiem przechodniów.
Aż którejś nocy serduszko pękło
z miłości większej, niż był sam słowik -
to po nim mieszkam dziś w róży listkach,
bo dom największy to po kimś: cisza.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję. Choć nasza poezja najfajniejsza jest nie tłumaczona, ale... od tyłu ;-)

www.dailymotion.pl/video/x6om1h_749-steffen-moller-lokomotywa_fun

Obecnie Steffen naprawdę daje czadu, ten link jest stary więc dopiero się rozkręcał.
Polecam obejrzeć go gdzieś przy okazji na żywo.

:DDDD

www.youtube.com/watch?v=H4NyEu31sb0
Opublikowano
Żadnych niespodzianek

Serce, które jest wypełnione jak zatłoczony ląd
Praca, która powoli cię zabija
Stłuczenia, które się nie zagoją

Wyglądasz na tak zmęczonego, nieszczęśliwego
Obal ten rząd
On nie, on nie mówi w naszym imieniu

Rozpocznę spokojne życie
Przywitam jakiś tlenek węgla

Żadnych alarmów
I żadnych niespodzianek
Żadnych alarmów
I żadnych niespodzianek
Żadnych alarmów
I żadnych niespodzianek

Cisza
Cisza

To jest moja ostatnia próba dopasowania się
Mój końcowy ból brzucha

Bez żadnych alarmów
i niespodzianek
Żadnych alarmów
I żadnych niespodzianek
Żadnych alarmów
I żadnych niespodzianek
Proszę...

Taki ładny dom
Taki ładny ogród

Żadnych alarmów
I żadnych niespodzianek
Żadnych alarmów
I żadnych niespodzianek
Żadnych alarmów
I żadnych niespodzianek
Proszę...

www.youtube.com/watch?v=fUgMbKJu9ws

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A do makowca pac - w oka moda.    
    • Karb: dokąd idą? Kodu brak.    
    • Prawdziwa Wiara i Wiara w Prawdę
    • Czy niewysłowione ludzkie cierpienie Może mieć swoją cenę?   Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy Można dziś na pieniądze przeliczyć?   Czy przerażonych matek krzyk Można zagłuszyć szelestem gotówki?   Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?   Czy za zachowane obozowe opaski Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?   Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?   Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory, Padały ofiarą rasy panów chciwości, Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli, Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.   I bezcenne pamiątki rodzinne, Często zacnym ludziom zrabowane, Nierzadko kryjące wyjątkową historię, Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…   Dziś niemieccy biznesowi magnaci, Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości, Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami, Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,   Na głosy sprzeciwu pozostając głusi, Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty, Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć, Kalkulując cynicznie łatwy zysk…   Niegdyś oni do naga rozebrani Głodni, wychudzeni, bezsilni Będąc na łasce SS-manów okrutnych, Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.   Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci, Z zimna i strachu przerażeni drżeli, Czekając na śmierć w komorach gazowych Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…   A dziś na niemieckich salach aukcyjnych, Panuje wszędobylski blichtr i przepych, Wszędzie skrojone na miarę garnitury, Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,   Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców, Bez poczucia winy ni krztyny wstydu, Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból Żądają butnie wielocyfrowych sum…   Lecz my otwarcie powiedzmy, Że cierpienia spieniężyć się nie godzi, Niezatarte przyzwoitości zasady I tym razem spróbujmy uchronić...   Lecz my ludzie szczerzy i prości, Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy, Może oburzenia głosem stanowczym, A może prostych wierszy strofami…   By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze, Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem, Milionów ludzi budząc oburzenie, Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.   By ten kolejny skandal Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach I tym razem nie był zamieciony pod dywan, By upokorzoną była niemiecka buta...        
    • utkłem w polu bez granic  w pustej przestrzeni  pomiedzy nie a nic  a do tego brak    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...