Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Potęga białej widzialności


Rekomendowane odpowiedzi

I

Zagląda wśród połonin pogodą najczystszą
Oblicze niby płonne, lecz dając nam obrót,
Rzęs, oczów je zmieniając księżyców odkrywką,
W posypkę dla ziemskości, jakby nocy szkorbut.

A mówiąc o księżycach nietrwałej krągłości,
Szkorbutem włada Księżyc a wspomniany obrót,
Sprawiony przez oblicze czystej przytomności,
Jest całą naszą osią jak bezchmurny powrót.

Posypka barw i druga, dziwna... mniej od naszej,
Już tyle uczyniły szlifów i hołubców.
I chociaż tak nawzajem się zwalczają raczej,
Wytworzyć muszą jedność, a głos z linią mówców.

II

Bo pana jedynego w tym obliczu mają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...