Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szlak do świata
znajdujemy sobie sami
nadal jesteśmy dziećmi
a dzieciom głód wszystkiego
jest po prostu dany
spiritus movens
naszych działań

zjawisko znacznie mniej spektakularne
niż galaktyka Andromedy
zdjęcie Spitzera w podczerwieni

w zwartym uścisku człowiek z człowiekiem


------------------------------------------------


the track


the track to the world
we find ourselves
still being kids
and kids are simply given
hunger for everything
spiritus movens
of our actions

the phenomenon far less spectacular
than the Andromeda Galaxy
the Spitzer image in the infra-red

in a tight embrace a human with a human


Tłumaczenie: Anna Myszkin

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Agato - nadal jesteśmy dziećmi - zgoda, ale "a dzieciom głód ciekawość i wiara są po prostu dane"
nie podoba się, chyba, że jest to głód ciekawości? Poza tym mieszkam na Andromedy i to jest jakby list do mnie;) Ostatni wers budzi tymczasem podejrzenia. Pozdrawiam. Leszek.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Agato - nadal jesteśmy dziećmi - zgoda, ale "a dzieciom głód ciekawość i wiara są po prostu dane"
nie podoba się, chyba, że jest to głód ciekawości? Poza tym mieszkam na Andromedy i to jest jakby list do mnie;) Ostatni wers budzi tymczasem podejrzenia. Pozdrawiam. Leszek.

Głód wszystkiego Leszku ;)
A galaktyka Andromedy nadal mnie fascynuje, jednak są rzeczy które bardziej ;)
Taka ulica aż prosi się o mleczarza, który stawia butelki (pełne mleka) pod drzwiami codziennie rano ;))
Ostatni wers powinien budzić podejrzenia np. o bliskość ;))
Dziękuję Nordzie, pozdrawiam Ciebie i unoszę wzrok na północne niebo ;))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Agato - nadal jesteśmy dziećmi - zgoda, ale "a dzieciom głód ciekawość i wiara są po prostu dane"
nie podoba się, chyba, że jest to głód ciekawości? Poza tym mieszkam na Andromedy i to jest jakby list do mnie;) Ostatni wers budzi tymczasem podejrzenia. Pozdrawiam. Leszek.

Głód wszystkiego Leszku ;)
A galaktyka Andromedy nadal mnie fascynuje, jednak są rzeczy które bardziej ;)
Taka ulica aż prosi się o mleczarza, który stawia butelki (pełne mleka) pod drzwiami codziennie rano ;))
Ostatni wers powinien budzić podejrzenia np. o bliskość ;))
Dziękuję Nordzie, pozdrawiam Ciebie i unoszę wzrok na północne niebo ;))
Tak myślę, głód wszystkiego, bo tak czuję. Za mleczarza należy Ci się duży uśmiech:) Wczoraj w nocy na północnym niebie koncert świetlny dawały zorze. Może to te przeniesione w czasie od Ciebie...Leszek.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Głód wszystkiego Leszku ;)
A galaktyka Andromedy nadal mnie fascynuje, jednak są rzeczy które bardziej ;)
Taka ulica aż prosi się o mleczarza, który stawia butelki (pełne mleka) pod drzwiami codziennie rano ;))
Ostatni wers powinien budzić podejrzenia np. o bliskość ;))
Dziękuję Nordzie, pozdrawiam Ciebie i unoszę wzrok na północne niebo ;))
Tak myślę, głód wszystkiego, bo tak czuję. Za mleczarza należy Ci się duży uśmiech:) Wczoraj w nocy na północnym niebie koncert świetlny dawały zorze. Może to te przeniesione w czasie od Ciebie...Leszek.

Czuję że Witek Kaszkin zrobił kilka nowych fot, a może nawet filmów ;)
Dziękuję jeszcze raz.
Serdecznie.
Opublikowano

Bardzo ciekawy pomysl i ostatnie cztery wersy. Miewasz takie fajne wizje łączące makro i mikorkosmos. Tylko pierwsza strofa wiersza jakoś mi nie współgra z zakończeniem. Widziałabym tam więcej miękkości zamiast wystrzeliwanych oswiadczeń. Oczywiście to tylko mój look ... Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pierwsza strofa jest raczej bardziej stwierdzeniem faktu niż oświadczeniem(my - w szerszym pojęciu niż tylko dwie osoby).
Miałam tam pewien problem "drogowy", szukałam najbardziej słusznego synonimu i "szlak" wydał mi się najbardziej odpowiedni.
Cieszę się, że cztery ostatnie wersy zabrzmiały (należycie) także w Twoim odczuciu :)
Dziękuję Frank.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Agato
najpierw przeczytałem wiersz potem komenty.
Leszek zwrócił uwagę na to samo, co mi zatliło
i pomyślałem o głodzie wszystkiego
a Ty niżej właśnie tak wierszowi dopowiedziałaś.
Myślę, że wersy:

a dzieciom głód ciekawość i wiara
są po prostu dane


można równie dobrze , a nawet lepiej zapisać:

a dzieciom głód wszystkiego
jest po prostu dany


To byłoby na tyle:)
pozdraw i am

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiktorze jesteś !
Konsultacje w toku;
a dzieciom głód wszystkiego
jest po prostu dany

Podoba się, dam sobie czas do wieczora, wygląda na to że zmienię;)
Dziękuję serdecznie.
Pozdrowienie i zaproszenie masz u mnie stałe (muzykowanie też;).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiem, że mam u Ciebie miejsce nie w pierwszym, ale na pewno w drugim rzędzie,
Dziękuję
tylko, że u mnie inercja starcza
na poruszanie się w niezbędnym zakresie.
Jeśli - muzykowanie, oj to często mam chęć zadedykować Ci coś na forum, ale





..... się wstydzę :(((((
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiem, że mam u Ciebie miejsce nie w pierwszym, ale na pewno w drugim rzędzie,
Dziękuję
tylko, że u mnie inercja starcza
na poruszanie się w niezbędnym zakresie.
Jeśli - muzykowanie, oj to często mam chęć zadedykować Ci coś na forum, ale





..... się wstydzę :(((((

Jestem bezwstydna ;) i radzę Ci to samo :))
A gdyby ta nieśmiałość się utrzymywała dłużej wrzuć na pw.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiktorze jesteś !
Konsultacje w toku;
a dzieciom głód wszystkiego
jest po prostu dany

Podoba się, dam sobie czas do wieczora, wygląda na to że zmienię;)
Dziękuję serdecznie.
Pozdrowienie i zaproszenie masz u mnie stałe (muzykowanie też;).
Jeszcze wieczór nie tak blisko, a już poprawione !:)
Dziękuję :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no..... nie wiem...
bo ostatnio mam muchy w nosie i kręci mnie na aaa...psiki,
a spirytus kojarzy mi się, no... wiesz, z nalewką Babuni ;)

z tekstu, trochę bierze mnie szlak do zwartego uścisku [potocznie mówiąc - 'miśka'] człowieka z człowiekiem ;)

resume:
1. nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło,
2. zawsze wszystko można [starać się] ulepszyć
3. ...tylko po co? - skoro
4. można zacząć 'de novo' [?]
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no..... nie wiem...
bo ostatnio mam muchy w nosie i kręci mnie na aaa...psiki,
a spirytus kojarzy mi się, no... wiesz, z nalewką Babuni ;)

z tekstu, trochę bierze mnie szlak do zwartego uścisku [potocznie mówiąc - 'miśka'] człowieka z człowiekiem ;)

resume:
1. nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło,
2. zawsze wszystko można [starać się] ulepszyć
3. ...tylko po co? - skoro
4. można zacząć 'de novo' [?]
;)

Najpierw myślałam, że padnę po tej nalewce ;))))
A potem wpadłam w ramiona Babci, no bo tak całkiem poważnie to ta nalewka wynika właśnie z jednego z takich "uścisków" , w tym przypadku babcia z wnuczką, możliwości jest dużo, więcej niż sporo ;))
"De novo" - tak :):)
Już mi się tworzy, baraszkuje po zwojach faza delta :))
Dziękuję Szachrajku i zapraszam zaś :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Protestować oczywiście trzeba ale otwartym pozostaje pytanie o skuteczność takich protestów i ich zasięg... Pozdrawiam!
    • @violetta chcesz powiedzieć, że kiedy ludzkość wyginie, to pozostanie po nas jedynie wielkie milczenie wszechświata? na pewno są obcy. tylko na podobnym poziomie rozwoju, co my. i jeszcze się po prostu nie odnaleźliśmy za sprawą gigantycznych odległości w kosmosie. a te rozwinięte bardziej od nas nie manifestują swojej obecności przed nami, tak jak i my staramy się nie afiszować, kiedy badamy dziką zwierzynę na prerii. ale np takie mrówki chyba nie zdają sobie sprawy, że ktoś je obserwuje. one mają swój świat w mrowisku, w przenoszeniu liści, małych gałązek, w pilnowaniu królowej etc. to i ch cały świat. nie mają pojęcia, że istnieje jaj=kaś wyższa forma życia. my jesteśmy takimi mrówkami... @violetta albo obcy mają nas w głębokim poważaniu tak jak to opisali w Pikniku na skraju drogi, bracia Strugaccy? @violetta przylecieli, pobawili się, popikniklowali, nie interesując się nami kompletnie. zostawili tylko po sobie śmietnik z nieznanych ludzkości kosmicznych artefaktów...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Masz wszystko 9-tką Tutaj jest szerszy schodzek   Nieśmiało podpowiem wciąż liczę z tobą w nieskończoność Ups,  nie bij
    • @Arsis nie ma obcych:) jesteśmy sami we wszechświecie:) to co się dzieje w kosmosie, to my tego nie widzimy i nie czujemy:) @Arsis jesteśmy na dobrej ścieżce skoro się zachwycamy, odkrywamy komety:) lubię astronomię i astrologię również. 
    • @violetta to na pewno są obcy. chcą nam przekazać sygnał wow, ten sam co w 1977 roku. ale okazuje się, że to tylko absorpcja rodników, fotodysocjacja wody, za sprawą działania słońca... nic szczególnego. takie to wszystko pospolite, nijakie, takie to nieciekawe i zwykłe. ot zwykła lodowa bryła sprzed miliardów lat. ale może jednak... jest miliardowa część procenta, że to jednak.. @violetta tylko właśnie, co wtedy? skoro nie potrafimy się nawet dogadać między sobą? popatrz, co się dzieje na świecie, na tym ziemskim padole...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...