Biała Lokomotywa Opublikowano 26 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Września 2010 kolekcjoner zerwał garść stokrotek zachody chwili słabości które wykuł na ramieniu atramentem sympatycznym a w zanadrzu ukrył spadochron z płatków rękawki upijają przy ognisku
krzysztof marek Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciekawie rozwija się pierwsza strofa. zatrzymuje ognisko w drugiej, ale z jakich przyczyn ono...? doszukuję się związku i tak sobie myślę, że inny tytuł może by wyjaśnił (stokrotka jest w treści, więc ten tytuł nic nie wnosi) przynajmniej dla mnie. hm. kiedyś tworzyłem takie "rebusy" (z góry przepraszam za to określenie) i nie były zjadliwe dla czytelników ;) jejka, ale naskrobałem teraz, ale to z sympatii. do wiersza :)))) pozdrawiam Lokomotywo ;)
Biała Lokomotywa Opublikowano 26 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciekawie rozwija się pierwsza strofa. zatrzymuje ognisko w drugiej, ale z jakich przyczyn ono...? doszukuję się związku i tak sobie myślę, że inny tytuł może by wyjaśnił (stokrotka jest w treści, więc ten tytuł nic nie wnosi) przynajmniej dla mnie. hm. kiedyś tworzyłem takie "rebusy" (z góry przepraszam za to określenie) i nie były zjadliwe dla czytelników ;) jejka, ale naskrobałem teraz, ale to z sympatii. do wiersza :)))) pozdrawiam Lokomotywo ;) Patrz, zapominam, że tytuł jest częścią wiersza i powinien być wskazówką. Ognisko jest kluczowym słowem, a powiedzmy, że tytuł będzie "kolekcjoner". Obawiam się czasami, że mój tok rozumowania może być zbyt mocno zawiązany w supeł:) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się