Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w smutnej sukience krąży
po podwórzu,
zamknęła niewidzące oczy

nie ma prądu woda leci brudna
szary deszcz kapie na policzki
listonosza nie było od miesięcy

ona czeka zaczepia się o czas
o słowa ostre jak kamienie

jedyna droga zamknięta niemocą
nie przyjdzie tutaj już nikt
odejścia są zaraźliwe

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Smutny wiersz, zaraz słyszę słowa Ryśka Riedel'a samotność to taka straszna trwoga... Odejścia i samotność chodzą parami, biorę na prze-czekanie i pozdrawiam.


To smutny wierszyk o pewnej małej dziewczynce. W tym wieku ta trwoga jest faktycznie straszna. Teraz dziewczynka ma się dużo lepiej, choć przychodzą czasem smuteczki. Jednak pojawił się listonosz. Pozdrawiam. E.
Opublikowano

Tak smutny, a najbardziej te niewidzące oczy.
Czekanie za kimś kto odszedł, nie zostawiając nadziei powrotu jest bardzo bolesne...

Pozdrawiam Elu jak zawsze z wielką PRZYJAŹNIĄ, Janek.

Opublikowano

Co prawda jestem już duża ale gdzieś w środku mnie, jest wciąż część taj małej dziewczynki. Dlatego te smuteczki są mi tak bardzo bliskie. Pięknie Eluś napisane.
Cmok J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Warto czekać. Nawet do późna. Jednak przychodzi, gdy się cierpliwie wsłuchać w nawet bardzo dalekie melodie powietrza. Naprawdę. Odwzajemniam przyjazne pozdrowienia. E. Twoje skrzydła pomagają!
Opublikowano

Po takich słowach "odchodzący" zawrócił z drogi by upewnić, że odchodzi tylko na chwilkę. Na pocieszenie czekającej Eli, Eugi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...