Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W tańcu zmysłów -(Jezioro namiętności)-cz.II.(erotyk)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Orle, sokole krytyki orgowej, podoba ci się, na złość Lecterowi ? :)))
Też prawda (nawet prawd), bo w tym wypadku, bardziej niż za czymś, jestem przeciw czemuś. A więc przeciw temu czemuś, co uważam, choćby za (zwykłą, czy niezwykłą) upierdliwość. Pozdrawiam
  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Orle, sokole krytyki orgowej, podoba ci się, na złość Lecterowi ? :)))
Też prawda (nawet prawd), bo w tym wypadku, bardziej niż za czymś, jestem przeciw czemuś. A więc przeciw temu czemuś, co uważam, choćby za (zwykłą, czy niezwykłą) upierdliwość. Pozdrawiam

Panie Wija, prawd jest taki, że zamiast komentować tekst, strzelasz pan focha...
Z tego gniota taka poezja, jak z koziej d... trąba. Jak masz pan życzenie w trąbę dmuchać, twoja sprawa, choć nieco obrzydliwa... ;)
Opublikowano

H.Lecter –

Jak już mówiłem, równie, a nawet bardziej obrzydliwa jest upierdliwość; tym bardziej, że ta upierdliwość w stosunku do niektórych twórców przybiera postać polowania z nagonką. A twórczość, swoją drogą, jest tylko i aż twórczością; zresztą, dokładnie tak samo jest z człowiekiem. Wszyscy są tylko ludźmi, chociaż niektórzy są mniej, a niektórzy bardziej ludzcy; acz nie Ci sami są tymi samymi dla różnych ludzi, i to jest straszne, i to jest piękne. Jeszcze inaczej mówiąc, nie szkoda róż, gdy płonie las. Bo tak, jak człowiek kształtuje (ma wpływ na) sytuację, tak i sytuacja może, a nawet powinna kształtować człowieka. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...