Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Doszedłem do następującego wniosku :P Winnymi wszlekiego zła są POECI! to oni pisząc wiersze przyczyniają się :do obrzydzenia, schamienia i odpoetycznienia świata

paradosklanie piszac sztuke niszą ją :P i obdzieraja z niej wszytko czyniąc swiat szarym i konsumpcyjnym;P oto dowód ;P

załóżmy, że za każde ciało tak jak ma energię, tak samo ma "poetyckość" w sobie, w ściśle określonej ilośći :P załóżmy, że hipotetycznie za poetyckość odpowiada mała drobina poetyckości :) w takim razie, za poetyckość odpowiada ilość tej drobiny, a więć funkcja poetyckości to funkcja licznebosci tej drobiny p(n). Postać tej funkcji jest dla nas nie znana, jednakże możemy badać jej nadwyżkę/niedomiar względem otoczenia dp. Jako, że poetyckość zależy *tylko* od n-ilosci hipotetycznej drobiny :) stąd wnioskujemy, że dp jest różniczką zupełną. P(n) jest funkcją stanu i zalżey tylko od parametrów początkowych i koncowych układu :) czyli od wartosci n w danym punkcie :)))

Ziemia jest w równowadze, jej całkowita Energia=const oraz P=const, w takim razie z punktu widzenia ziemi wszelka dp(1)+dp(2)+...+dp(i)=0. Jeżeli zatem pisze wiersz o poetyckosci załóżmy p, to właśnie o tyle poetyckosci pozbawiam otoczenie, np. pióro ktorym pisze wiersz :)) W takim razie im wiecej piszemy wierszy, tym mniej poezji w rzeczach zwykłych :))) zatem cały świat chamieje i brzydnie im wiecej jest wierszy i dzieł :))) żeby zatem swiat znow był piekny nalezy usunac wszystkich poetow i zniszczyc ich dziela, o ;P

rzekłem :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Opublikowano

TO MUJ ulbuiony wiersz
czytałem go jusz na blogasik.pl :*****
TAKIEJ POEZJI CZEBA NA PORTALU
a nie schamialej w kturej nie wiadomo o co kaman

DEDYKUJE CI Muj wiersz

"Uschniety kwiat"

"Łzami czystej zawiści, pisze w serce wiersze
czerwienią goszkiego dlatonisty
zapatruje sie w twoje mruganie duszy
nie powiedz mi ze to zle
kiedy jest dobrze

slonce nie-pamieci pamiecia oswietla
skrzyzowanie zalu

bo tylko raz
nie zakwitlo serce
kwiatem uniesienia


:************

Opublikowano

Panie Adolfie
wie Pan czym się różni

trzymac w ustach drogaśne cygaro z kuby, a penisa żula?

niby podobne a jednak

kiedy czytam Słowackiego cuzje sie jakbym palil cygaro

niech pan sobie dopowie jak sie cuzje jak czytam to panskie cos

dowidzenia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...