Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj w krainie szybkich powieści! :-)
W Twojej nie bardzo mi leży ostatni wers bo jest metaforą a przez to - wbrew pozorom - zawęża pole interpretacyjne.
Ale sam pomysł fajny, w którym raczej widziałbym konkretny obraz, np: urżnąć się - snopowiązałka - bez sznurka.
Mielibyśmy teraz prawdopodobny powód chęci upicia się (robota pali się w rękach, jest cud rolnej techniki a nie ma głupiego sznurka) ale też porównanie upicia się do czegoś nieproduktywnego - do snopków które nie są związane więc rozsypują się przy byle podmuchu wiatru. Coś, z czego nie będzie większego pożytku.

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na pewno znasz się na haiku lepiej niż ja. I ta metafora, wiem - niehaikowa. Ale jestem zwariowana na punkcie źródłosłowów - kocham to bieganie z nitką od rdzenia do rdzenia i nie mogłam sobie odmówić porównania rżnięcia/urżnięcia się/i dożynek, a na koniec - żródła słów i snów. Swoją drogą po wielkich dożynkach muszą się śnić pięknie rzeczy.
pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na pewno znasz się na haiku lepiej niż ja. I ta metafora, wiem - niehaikowa. Ale jestem zwariowana na punkcie źródłosłowów - kocham to bieganie z nitką od rdzenia do rdzenia i nie mogłam sobie odmówić porównania rżnięcia/urżnięcia się/i dożynek, a na koniec - żródła słów i snów. Swoją drogą po wielkich dożynkach muszą się śnić pięknie rzeczy.
pozdrawiam:)
Nie przejmuj się - to tylko moje odczucie :-) Wiadomo, że musisz pisać aby sama znaleźć receptę
na wyrażenie czegoś małą ilością słów. Zauważyłem tylko, że metafora czasem okazuje się słabością
i zamiast nieść więcej możliwości idzie na skróty do...Nikąd dla czytelnika.
Oj, wiem coś na ten temat ;-)

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj po raz pierwszy :-)
Źródłosnów jest świetne, ale jak już sama wiesz i o czym napisał
Boskie Kalosze nie powinno znaleźć się w haiku i nie tylko ze względu
na neologizm, ale dlatego też, że to już jest komentarz odautorski.
Do takich wniosków (źródło snów/słów) powinien dojść czytelnik. :-)
Pomijam fakt czasu przyszłego, bo można potraktować to jako marzenie tu i teraz.

Nie zniechęcaj się uwagami. Próbuj. :-)

Pozdrawiam,
życząc wielu udanych haiku.
Przy okazji serdecznie gratuluję Ci (pierwszego?) tomiku.
Lubię i czytam Twoje wiersze.

jasna :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak, już widzę, że pisanie haiku, to nie tylo liczba sylab i pomysł. Trudna sztuka układania japońskich bukietów. Twoje haiku bardzo lubię i ucieszyłam się ogromnie, że trafiły do wyboru tomiku orga (ktory może kiedyś się ukaże ...)
Dzięki za dobre słowo w kwestii mojego tomiku - tak, to mój debiut.
Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie..."   system zmywa ze mnie grzech pierworodny wisimy gdzieś poza poznaniem dobra i zła wyzbyci swej woli, przyssani do Boga swoboda! swoboda! swoboda! wybielacz zmywa ze mnie brud mojej winy wyciąga mnie z kadłubów, z pokładów, na scenę chciałem być aktorem, dziś mam taką karierę kurwa patrzcie dziś na mnie! taka dzisiaj ma rola nie chcecie mnie takiego, albo gorzej - nie śmiecie patrzeć w moją stronę, boicie się zamoczyć łóżka pięścią wymazać ten wasz ignorancki uśmieszek! nauczka! nauczka! nauczka! zawisnąć chcę czarnym dymem nad Polską kłuć w wasze oczy, przeżreć na skroś wasze płuca nie stać was na ofiarę krwi, ja tą krew z was wytłoczę wykaszlcie ją, załkajcie na moim pogrzebie po polsku - to znaczy bez ani jednej czczej łezki zakopiecie mnie ze wstydu w zapomnianej glebie zarzewie! zarzewie! zarzewie! niech zbiera się pod cmentarnymi piaskami lawa naród nieboszczyków, żyjących i martwych niech głupi budują na stokach wulkanów swe mury pod którymi zginą, niech runą mury, cholera niech runą! który to raz już? nosz który?! niech mój ogień rozpali to państwo trotylu czas by trzask mojej skóry doszedł waszych uszu czujcie słodki swąd zgnilizny, czujcie to co ja czuję protestuję! protestuję! protestuję! to żaden jest honor ginąć za nienawiść do brata rżnij karabinem w tłusty ryj tyrana, budź w nich trwogę, to dzisiaj zszedł dzień ostateczny na system wyzysku kłamcie o mnie co chcecie, ginąłem z pianą na pysku dymisja! dymisja! dymisja!     II   zwykła trumienka, wpół pełna bryłka polskiego węgla towar eksportowy   grzebią kamień węgielny na cne fundamenty wolności Europy   usłyszcie ten krzyk, ludzie dobrzy, zwyczajni niech nigdy nie gaśnie nadzieja   Panie Siwiec, ja Panu dziękuję całym sercem choć wiele się w ludziach nie zmienia...
    • Tak. Kiedyś gdzieś tu, na tym portalu napisałem, że od najgorszej krytyki gorsza jest cisza pod wierszem. Pozdrawiam :)
    • @poezje_krzyczane Dziękuję, wyżej wkleiłam ten sam wiersz z inną aranżacją muzyczną.  To też jest ciekawe, ile AI potrafi.  Czasem nawet słyszę glissando np. gitarowe w "Zaczarowanej dorożce" Doskonale to robi. :)
    • w genach mamy zapisane to co łączy i co dzieli krotochwile rozpasane i tragedie po kądzieli lub po mieczu te na łące i w pościeli słowem komplet
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ale każdy walczy choćby ostatni oddech. A czasem widzę, jak maleńka roślinka, przebija się przez szparę w betonie, zadziwia mnie jej wola życia. Zgadzam się z przesłaniem wiersza - też jestem niedopracowana i żyję w niewiedzy :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...