Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ślady nadal pachną czerwienią mrzonek
choć rytm pomyłką ckliwych kleksów
w naiwnym sztambuchu

miłość miłostką zwana już łez nie kopiuje
tylko postrzępione kartki barwami inicjałów
dzielą razowe dni na kromki

dojrzałość trawi pamięć
z odrobiną liryzmu
jak wtedy

taką mnie lubiłeś
więc rozśmiejmy
krople wzruszeń
wzajemną kawą

bez urazy
jak przyjaciele

Opublikowano

Krysiu! Pewnikiem wpadł Ci w ręce "pamiętnik" - jak przed laty nazywaliśmy sztambuchy, księgi pamiątkowe. Z zagiętymi "sekretami", wierszykami, "różami na górze". Pięknie tak: umieć zmienić "status" kogoś, kto musiał się zmienić w przyjaciela, bo? Bo musiał, bo takie jest życie.
Ciepło i w Twoim stylu, choć jeszcze Krysiu Tereso mam niedosyt Twojego stylu i Twojej tu obecności. Cieplutko, Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"bo? Bo musiał, bo takie jest życie." No własnie, ale...dojrzałość umie docenić prawdziwą przyjaźń. A "sztambuch" po latach? Rodzi cudowną łzę wzruszenia :)
Dziękuję, Aniu.
:)))
Przepraszam za "niedosyt", ale ...trochę "latam" po przychodniach lekarskich, a to absorbuje...ech, wolałabym tu :)

Cieplutko pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...