Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mętny wzrok? Pił jakieś mocne, chińskie ziółka? A może tak strasznie ciężko zostawić za sobą Yin? Nokturn podkreśla 'rozdarcie duszy' - serio, skrzypce brzmią ostatecznością.

A propos Yin i Yang


[color=green]Cała moja niepewność w słowach
chyba i może

chybnęło się morze
kołysze widnokrąg
a przecież miał być stały

dobre czy złe
jaka szkoda że trzeba ugryźć
nim poczuje się smak

A kiedy ktoś jest dobry
to po śmierci ma skrzydełka

mówiło dziecko
w białym kapelusiku
w łódce
pośrodku wielkiej wody[/color]


P.S. Poprawiłam zapis wersów.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeśli zobaczy się choć raz piękno "żeńskiego pierwiastka" w całej okazałości?
Co z tego, że jest podobno ciemne i negatywne, kiedy tak bardzo ciągnie do niego?
[quote]
Nokturn podkreśla 'rozdarcie duszy' - serio, skrzypce brzmią ostatecznością.

Yin też oznacza smutek, rozterkę i dlatego zdecydowałem się tym razem na skrzypce
zamiast fortepianu u Chopina.

[quote]
A propos Yin i Yang


[color=green]Cała moja niepewność w słowach
chyba i może

chybnęło się morze
kołysze widnokrąg
a przecież miał być stały

dobre czy złe
jaka szkoda że trzeba ugryźć
nim poczuje się smak

A kiedy ktoś jest dobry
to po śmierci ma skrzydełka

mówiło dziecko
w białym kapelusiku
w łódce
pośrodku wielkiej wody[/color]


Piękne dziękuję. Zwłaszcza za wiersz.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie umieraj mi tu! Masz machać i to nie jak pelikany piórkami i skrzydłami,
tylko od razu "Pelikanami" :-)
Co do Twojej strofy, kiedyś napisałem coś takiego (z pamięci ale sens mniej więcej taki)


wakacje
pokój z widokiem
na może



Tam było zdaje się sanatorium, co jest lepsze bo daje korelacje nie tylko figlarne,
lecz przede wszystkim: nadzieję.

Pozdrawiam i dziękuję za nawiedzenie mnie :-)
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie umieraj mi tu! Masz machać i to nie jak pelikany piórkami i skrzydłami,
tylko od razu "Pelikanami" :-)
Co do Twojej strofy, kiedyś napisałem coś takiego (z pamięci ale sens mniej więcej taki)


wakacje
pokój z widokiem
na może




Tam było zdaje się sanatorium, co jest lepsze bo daje korelacje nie tylko figlarne,
lecz przede wszystkim: nadzieję.

Pozdrawiam i dziękuję za nawiedzenie mnie :-)

:)) Dobre!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie umieraj mi tu! Masz machać i to nie jak pelikany piórkami i skrzydłami,
tylko od razu "Pelikanami" :-)
Co do Twojej strofy, kiedyś napisałem coś takiego (z pamięci ale sens mniej więcej taki)


wakacje
pokój z widokiem
na może




Tam było zdaje się sanatorium, co jest lepsze bo daje korelacje nie tylko figlarne,
lecz przede wszystkim: nadzieję.

Pozdrawiam i dziękuję za nawiedzenie mnie :-)

:)) Dobre!

Jednak raczej baardzo abstrakcyjne :-)

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jest myśl. Natomiast, nawiązując do Junga odnosis się do sytuacji, w której człowiek dotarł już do swojego serca, a może nawet rozprawił się ze swoim cieniem. 
    • @Tectosmith Jeśli będziemy mieli na tym forum więcej tak poprowadzonej krytyki tekstu, to jakość i pisania i komentowania rosłaby wykładniczo. Dzięki, Tectosmith, naprawdę szacun.
    • @andrew Trafnie oddajesz różnicę między istnieniem dwóch osób a istnieniem relacji- "jesteśmy", ale "NAS nie ma". Najciekawsze jest tu rozróżnienie - fizycznie obie osoby trwają, ale coś nieuchwytnego, co tworzyło wspólnotę, zniknęło. Metafora zawieszonego systemu dobrze oddaje to poczucie zepsucia czegoś, co działało naturalnie. Bardzo mi się podoba.
    • @hollow man @KOBIETA Forma jest w porządku i uczciwa - to dobrze kontrolowany wiersz wolny, który czyta się płynnie, także dzięki pauzom i pracy oddechem. Tekst nie udaje czegoś, czym nie jest, i pod względem nie ma tu przypadkowości. Mam jednak wrażenie, że tytuł obiecuje więcej niż sam wiersz pokazuje. „La petite mort” niesie bardzo silne skojarzenia graniczne, tymczasem erotyka w tekście pozostaje raczej subtelna i zdyscyplinowana. Nie jest to wada sama w sobie, ale powoduje pewien niedosyt - napięcie nie zostaje doprowadzone do momentu przełomu. Pierwsze dwie strofy budują konkretny, czytelny obraz (motel, neon, anonimowość), jednak dla mnie jest to początek dość banalny - operujący znanymi kliszami erotyki, które nie zaskakują. Najlepsze momenty pojawiają się później, gdy obrazowanie staje się bardziej cielesne i wewnętrzne. Najsłabsze są dla mnie wersy 7 i 10. Siódmy - z metaforą kosmiczną - jest zbyt wzniosły i ogólny, przez co spłaszcza napięcie zamiast je pogłębiać. Puenta natomiast nie domyka tekstu znaczeniowo; jest raczej stwierdzeniem faktu niż momentem przesunięcia sensu czy ryzyka. Całość to solidny, estetyczny erotyk, ale bardzo ostrożny wobec własnego tytułu. Mam poczucie, że tekst zatrzymuje się pół kroku przed intensywnością, którą sam zapowiada - i właśnie tam kryje się jego niewykorzystany potencjał.  Pozdrawiam serdecznie Was oboje. 
    • @Radosław   Wracając do tematu drogi i plecaka…   „ Nie jestem tym, co mi się przytrafiło. Jestem tym, czym zdecydowałem się zostać” (Jung).   Dokształcam:) Ale…nie odrabiam lekcji;) i wagaruję;)    chyba będę niestety repetować ;))))    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...