Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko stało się
w mądrości
podobniejąc nam
co chwila

stało się nam miłe

Kiedy coraz się spotyka
rosa jutrzni z drżącym wczoraj
podobniejąc
kiedy tylko nam się staje
i już nie przemija

kolorowym szkłom kłaniając
jasne cienie

W każdej ze mną
roztańczonej chwili
budzisz kwiat
co się wciąż rozwija
i nie ginie
kiedy z rosą
pamięć jutrzni spija

podobniejąc tak co chwila
do mądrości w czynie

Słowom zamknął usta
i słonecznie
zbudził się w dziewczynie

Jak w witrażach kruchych szkieł
kryje swe promienne dłonie
czeka gestów nie ujmując

Nagle blask rozbitych mgieł
kolorami podobniejąc – chłonie
i znów głosom się radując

obłoki wzrusza... i szybuje...

Podobniejąc tak co chwila
do mądrości
bo za nią dziękuje!

Opublikowano

Do: Anna Para, Leokadia Koryncka, Waldemar Kubas

Serdecznie dziękuję za przeczytanie i opinie. Skoro już trzy osoby wskazują mi na zmianę tytułu, to jest to najlepsze rozstrzygnięcie moich osobistych "rozterek" - pierwotnym zamysłem był właśnie tytuł "Podobniejąc" - wobec czego wracam do tej koncepcji. Dziękuję za sugestie!

Waldemar Kubas: Jestem wdzięczna za zwrócenie mi uwagi - oczywiście, że dwukropek jest błędem, którego nie dostrzegłam. Już poprawiam.
Co do przecinka - przemyślałam. Można go pominąć, wiersz nie straci na swej wymowności. I rzeczywiście "konstrukcja" wiersza może nieco przez ten drobny element się chwieje. Poprawiam zatem.
Ostatni wers musi pozostać niezmieniony. Po części wynika to z doświadczeń osobistych, które miałam na względzie pisząc wiersz - i jest to też moje osobiste podziękowanie - in-humility - Niebiosom :)
Tytuł - jak już wspomniałam, wiersz "narodził się" z tytułem w domyśle... teraz niech więc będzie kropką nad "i".

Bardzo cenię sobie wszystkie uwagi, sugestie, komentarze. Dziękuję za ciepłe słowa.

Z wyrazami serdeczności,

In-humility,
K. W.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @TylkoJestemOna Lubiłam łazić po drzewach. Do czasu. Do czasu, kiedy jeden z nich mnie nie zrzucił. Podniosłam się, ale źle się czułam. Podreptałam do domu. Kedwo przebierając nóżkami. Był środek lata, a mnie trzęsła febra. W domu spotkanie gospodyń miejskich. Zmierzyły mi ciepłotę ciałka. Gorączka! Rodzicielka opatuliła mnie kocykami, dała lek i wtedy porwał mnie Morfeusz. Tylko jemu opowiedziałam o drzewie a on wytłumaczył, że niektóre drzewa są dzikie, nieujarzmione i niedotykalskie! Lubią tylko lekkie przytulanki i szepty o poranku. Morfeusz to klawy gość, wszystko mi wytłumaczył.  Spałam długo. Długo. Długo. A gdy się obudziłam byłam już dorosła.   Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       No jasne, inaczej zarośnie, zapomnieniem, obojętnością, nudą i pokrzywami.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97 Za brak tytułu minus. Za pointę duży plus. Pozdrawiam.
    • z dedykacją   uważaj na podskórne ładunki kiedy zaczyna przykładać, a ty przeprosisz za bliskość już będzie wiedział że go wpuścisz   zacznie słodko, gładko, coraz mocniej nie oszczędzi gestów dla pragnień poczujesz wszystko rosnące najszybciej w największość   wyrżnie pełne skrawki, będąc pod głodem (szukałaś uwagi? dostaniesz jej najwięcej) z intensywnością spoi mdlącą obsesją  i umysł i serce   (Ona od siebie nie boli   ból to Jej brak, bezsilność, to krzyk, nie•cisza której się boi)   Ona jest siłą - otwiera, dotyka   ale nie szarpie blizn nie zlizuje łapczywie (do) krwi i łez   trwa pod granicą   szanując każde zamknięcie próbuje ale cierpliwie czeka w nadziei z bezpieczną przestrzenią   a przy tym wnętrze  własnej kieszeni  drugiemu poświęci na chusteczkę   bądź czujna, jeśli najgłośniej rzuca "kocham" już na dzień dobry najpewniej a zapisuje cię nocą bo wie, jak wielką ma moc wsennie _ stąpa po twojej poduszce i czujesz go takim przyśnionym, prawda? odbierasz jakby był w tobie, widzi jak nikt co ukrywasz ("bratersko" otula cię najgłębiej_)   ***   ech, Mała, wiesz jak łatwo cię Zczytać??   ***   proszę, obudź się!   życie to nie dziurawa sieć! jest morzem możliwości pływaj choćby niezdarnie   chwytaj dla siebie, w siebie patrz bolesne? zrozum, przytul, łagodnością lecz   a wszystko odnajdziesz   w i dla miłości oddawaj i dziel      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          dla S.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...