Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krótka refleksja nt. kultury Zachodu


Mikołaj_Marcin

Rekomendowane odpowiedzi

W południe wychodzę na spacer po mieście,
Nie mogę oddychać wciąż własnym powietrzem...
Znów światło przewierca zwężone źrenice
I dymią rozgrzanym asfaltem ulice.

Tu ludzie stłoczeni po towar w kolejkach,
Wciąż mijam lolitki w za krótkich sukienkach,
Herosów z siłowni i czterdziesto-lalki,
Spod sztywnych mankietów lśnią złote zegarki.

Raz w kinie widziałem obyczaj filmowy,
W toskańskiej scenerii rytuał godowy.
Na plaży za willą zbierali bursztyny,
Nie mniej niż ich zęby jaśniały ich miny.

Wieczorem rozprawy o życiu, o sensie:
Młodości, zabawie, kochaniu i seksie.
Film o pięknym panu i pięknej kobiecie
Też w wersjach skróconych – za free w Internecie.

Do domu mnie zwabił znów chłód upragniony,
Przed żarem sierpniowym tu chronią zasłony,
W zwęglonym tytoniu talerze nie zmyte,
Obrazy ich mnoży w szkle lustro rozbite.

Mój wzrok się zagubił za oknem na chwilę:
Pod niebem błękitnym fruwały motyle.
Ich taniec miłosny to życia ułamek,
W cyklicznej podróży zaledwie przystanek.

A larwy ich tłuste żerują wśród trawy -
Nasycić się muszą by się przepoczwarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...