Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na Mazowszu wierzby rosną rosochate,
płyną rzeczki łuską płoci posrebrzane,
stare chaty strzechą we mchach szczelnie kryte
papierówek i czereśni jest dostatek

O Mazowszu kto chciał, wszystko już powiedział,
śpiewał pieśni, składał rymy, pisał prozę,
bohaterów żyły tu zastępy całe
I dziewczyny za nich za mąż wychodziły

Na Mazowszu tylko ciebie już nie będzie,
spakowałeś sto walizek sto lat temu,
teraz tęsknisz, w snach wdrapujesz się na drzewa.
Przebudzenia to upadki lub marzenia

Opublikowano

Z czubka drzewa, bliżej nieba. A tam na obłokach czekają marzenia. Czasem warto spaść, byle z marzeniem w garści.
Bzdurzę ... a co mi tam ;-)
Cmokam Eluś i zmykam pokołysać się na gałęzi wysokiego drzewa; niekoniecznie na wierzbie.
J.

Opublikowano

Oczy jeszcze ciebie widzą
mazowiecka pyzo,
gdy machałaś mi chusteczką
a ja tobie walizeczką.
Choć żegnałem cię na zawsze
ślę tu listy na Mazowsze;
przyślij słoik konfitury
na osłodę czasu, który
bez ciebie się bardzo dłuży,
pąku mazowieckiej róży!

Spadłem z drzewa i obudziłem się trochę potłuczony, tęsknota pozostanie na zawsze. Dziękuję Elu za mazowiecką konfiturę. Eugi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie spadnij jednak...
Nie bzdurzysz...Ech, te marzenia, trochę tajne, trochę zbyt śmiałe czasem. Ważne, aby zawsze ktoś o nas myślał ciepło. Albo nawet gorąco! Całuski. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Moja jagodowa konfitura zawsze na Ciebie czeka. Nawet, jeśli miałaby być Konfitórą. Komentarz pod wierszem lepszy od wiersza, za co serdeczne dzięki. E.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie spadnij jednak...
Nie bzdurzysz...Ech, te marzenia, trochę tajne, trochę zbyt śmiałe czasem. Ważne, aby zawsze ktoś o nas myślał ciepło. Albo nawet gorąco! Całuski. E.
To ciepło-gorące myślenie masz jak w banku!
Nie spadłam;-)
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @LeszczymDziś poważnie.  Rozumiem to uczucie zawieszonej sprawy i niedopowiedzenia. To frustrujące, gdy coś ważnego zostaje w powietrzu, a druga strona po prostu znika bez słowa wyjaśnienia. Masz prawo czuć się rozczarowany i trochę zły – to naturalna reakcja na sytuację, która nie doczekała się zamknięcia. Jednocześnie nie znasz jej powodów. Może rzeczywiście coś ją powstrzymało, może się przestraszyła, a może po prostu nie była gotowa na domknięcie tej sprawy w taki sposób, jak ty. Czasem ludzie uciekają, bo nie wiedzą, jak inaczej poradzić sobie z trudną sytuacją.      
    • @Annna2Bardzo dziękuję, myślę Aniu dokładnie tak samo jak Ty. Pozdrawiam.  @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Posłucham piosenki, a co do transparentności facetów to ... nie jestem taka pewna. :)  Pozdrawiam. 
    • W krainie fantazji mieszkają literki, mają główki i ogonki. Lubią kropki, wykrzykniki i pytania. Mają wytyczone zadania.   Poprzez zdania układają się w prozę lub poematy. Zwykle nie odnoszą straty. Długopis jest zaklęty!  
    • @andrewBardzo sympatyczny i miły w odbiorze.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Kontynuacja Twojego poematu trzyma wysoki poziom, jest wierszem erudycyjnym i zmuszającym do głębokiej refleksji. W niewielu słowach zawarłaś ogromny ciężar historii, filozofii i osobistego doświadczenia. Wiersz jest gęsty od znaczeń. Zestawienie "Białego Domu" nad Moskwą z upadkiem Commonwealthu czy traumą Wietnamu tworzy uniwersalny obraz kruszenia się imperiów i wielkich ideologii. To nie jest proste wyliczenie, ale gorzka konstatacja, że historia powtarza swój cykl upadków, a "łabędzi śpiew" zawsze przychodzi za późno. Ważne jest pytanie o "pokrzywione drzewo człowieczeństwa". czy jesteśmy skazani na porażkę w próbach naprawy świata i samych siebie? No tak, jak u Ciebie - Zaczynasz od wielkiej historii, pociągów i samolotów, których "rozkładu jazdy" nie znamy. A potem nagle perspektywa zawęża się do "tej samej drogi", do cichych kamieni, które można dotknąć i pieścić. Historia przestaje być odległym procesem, a staje się czymś, co odciska piętno na jednostce tu i teraz. Zakończenie jest subtelne i piękne. To wiersz bardzo mądry.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...