Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie jestem pewna czy takie biedne
te ptaki z kruchą parą skrzydeł
i owady z dwiema
opatrzonymi datą ważności
do pierwszego spalenia
dla wkręconej spiralnie ćmy ważki
to temat oblatywany nocą
na wierszokletów niebach

wzejdą nieco wolniej niż włosy
wydarte w odruchu żałoby
na sterczących z popiołu łopatkach
majaczą zawiązki puchu

wielokrotność inaczej zabija

Opublikowano

jak dla mnie ciekawie aczkolwiek w tym fragmencie:

ptaki z kruchą parą skrzydeł
i owady z dwiema
opatrzonymi datą ważności
do pierwszego spalenia


trzeci i czwarty wers, trochę odstaje od reszty.
ja też jestem dziwny ;) zresztą, kto choć trochę nie jest dziwny... :)
pozdrawiam Aniu.

Opublikowano

"Data ważności" jest tu losem zwierzątek wpisanym w ich zwyczaje światło-nocne. Nie, dlaczego, Krzychu, nie pasuje? Aniu, wiersz z jego ostatnią (zwłaszcza) strofką - dobry. Nie wiem, czy dodałabym ostatni, pojedynczy wers. Nie dodaje niczego tekstowi. To moje tylko widzimisię. Pozdrawiam miło. E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


już się tłumaczę: data ważności niezmiennie kojarzy mi się z produktem spożywczym. ale to też tylko moje widzimisię :) pozdrawiam Anię i Elę i przepraszam za zamieszanie ;)


Nigdy się nie wycofuj! Kto wie, czy nie masz racji? Aniu - jeśli Krzyśkowi przyszedł do głowy produkt spożywczy, to coś w tym jest. Każdy z nas przecież połknął, chcący albo nie, muchę, komara czy co tam jeszcze.. Takie sobie żarty robimy pod Twoim wierszem, ale to z sympatii. Całuski. E.
Opublikowano

wielokrotność umierania potrafi zabić, w istocie. weszłaś mi w klimat, Anno.
poprawiłabym inwersję: na wierszokletów niebach na: "na niebach wierszokletów" - brak rymu nic złego nie czyni.
wiersz podobał się już dawniej
;))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak mi się przywaliło na koniec - niech wiedzą, że nie mają czego tak bardzo zazdrościć ;) Bardzo mi miło, Elu, że przeczytałaś i większych zastrzeżeń nie wzbudził, a do zabawnych pogawędek u siebie mam bardzo pozytywne nastawienie - harcuj, ile tylko chcesz :) Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mam nadzieję, że wejdę też kiedyś w inny, bardziej promienny.
Cieszę się z podobania się, a o inwersji pomyślę - niby wiem, że niemodna, ale tak mi się jakoś lepiej przeczytało. Pozdrawiam :)
Opublikowano

Aniu, jakoś trudno mi ten wiersz skomentować. Niby niezły, ale mnie nie wkręca. Wręcz przeciwnie, ostatnia zwrotka mnie wykręca, chociaż tak pewnie miało być. Nie, jednak włosy, żałoby i łopatki w popiele dzisiaj nie dla mnie.
Serdecznie pozdrawiam, Piotr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...