Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magia miłości -[Zoned]


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dajesz mi tak wiele, że czuję się taki szczęśliwy.
A kto zna tak dobrze twoje ciało, jak ja je znam?
Ty jesteś moim latawcem - kolorowym motylkiem.
Jaka, ty jesteś słodka - słodsza od czekolady.

Dałbym wiele za smak twoich ust dla pieszczoty.
Nikt mi tyle nie dał, co ja od ciebie dostałem?
Niebo mam na ziemi. Swój własny obraz z Aniołem.
Zabierz mnie tam w te - zaczarowane ogrody.

Kiedy jesteś radosna, to we mnie kwitną kwiaty.
Chcę jedynie, abyś się cieszyła, nie kupię ci lalki!
Tylko nasze serca znają ścieżki do owoców prawdy.-

Oddałbym pałac za ciebie dla mojej supergwiazdy.
Uśmiechnij się! Zmyj makijaż z trosk ze swej twarzy.
Dziś jest wyjątkowy dzień. Napijmy się soku z pomarańczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czyli takie półświadome natchnienie nie wiadomo skąd,
może z miłości? albo jeszcze inne powody
nie zastanawiasz się, nie jesteś ciekaw dlaczego akurat
pomarańcza? omarańcza to osamotnienie - gdzieś
pobieżnie wyczytałam, ale przecież nie zawsze
musi znaczyć to samo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fly Elika:To co podobnego jakby do tej-"z mowy kwiatów"
Dawniej tak przekazywano zaszyfrowaną wiadomości.
Między kochankami. Bo każdy kwiat coś symbolizował.
Istnieje zapisany słownik mowy kwiatów
w epoce"Biedermeieru" - bywał taki zwyczaj.
Szczególnie pięknemu światu kobiecemu -
w wieku osiemnastym panował na salonach.
A ponieważ wymowę rozmaicie interpretowano
partnerzy musieli korzystać z tego samego klucza,
aby ich tajemniczy przekaz właściwie odczytano,
w ten sposób bukiety spełniały swoje zadania.

AMARYLIS - jesteś wielką kokietką.

ASTER BIAŁY - jestem szczęśliwy widząc, że jesteś kochana.

ASTER CZERWONY - kocham cię bardziej niż ty mnie.

BEGONIA - ofiaruję ci szczerą przyjaźń.

BEZ BIAŁY - kochajmy się.
FIOLETOWY - moje serce należy do ciebie.

BRATEK - królujesz w moich myślach.

CHABER - nie śmiem Ci wyznać moich uczuć.

CHMIEL - czekajmy na sprzyjające okoliczności.

CHRYZANTEMA BIAŁA - stara miłość nie rdzewieje.
ŻÓŁTA przez chwilę wierzyłem w ciebie.

CYKLAMEN - twoja piękność pogrąża mnie w rozpaczy.

DALIA - cieszę się gdy cię widzę.

DZWONEK - dlaczego mnie męczysz swymi kaprysami?

FIOLEK - nikt nie wie o naszej miłości

FLOKS - spalmy nasze listy!

GROSZEK - nie wierzę twym uczuciom.

GOŹDZIK - kocham cię gorąco.

HELIOTROP - miłość mnie upaja.

HIACYNT BIAŁY - jestem szczęśliwy bo cię kocham.
FIOLETOWY bądź czulsza dla mnie.
ŻÓŁTY -.- jestem szczęśliwy bo mnie kochasz.

JASKIER - jesteś niewdzięczną!

JAŚMIN - czy pokochasz mnie kiedy ?

JEMIOŁA - pokonam wszelkie trudności.

KACZENIEC - z dala od ciebie jestem smutny:

KALINA - serce mi pęknie jeśli mnie porzucisz.

KONICZYNA - chciałbym wiedzieć...

KONWALIA - nic cię tak nie zdobi jak twoja uroda.

KROKUS FIOLETOWY - Czy żałujesz, że mnie kochasz?
ŻÓŁTY - czy twe uczucia są prawdziwe?

KWIAT JABŁONI - darzę cię szczególnymi względami.

KWIAT ŚLIWY - dotrzymaj swych przyrzeczeń.

LAWENDA - moja miłość jest pokorna.

LEWKONIA - stałość uczuć.

LILIA BIAŁA - czyste uczucia:

LWI PYSZCZEK - przybądź jak najszybciej!

MAK CZERWONY OGRODOWY - kochajmy póki czas!
BIAŁY ospałość serca.
POLNY - marzę o tobie.

MALWA - cierpię z powodu twej rezerwy.

MIECZYK - spotkajmy się (liczba kwiatów oznacza godzinę spotkania).

MARGERYTKA - ty jesteś najpiękniejszą.

MIĘTA - zachowam wspomnienie i nadzieję.

MIMOZA - skrywam swe uczucia.

MIRT - jakże ciężko doświadczasz mojej miłości.

NARCYZ - jesteś bez serca.

NASTURCJA - płonę z miłości:

NIEŚMIERTELNIK - ten ból nie ścichnie nigdy.

NIEZAPOMINAJKA - wspomnij mnie!

OSET - twoje słowa mnie ranią.

PAPROĆ - jestem szczery i ty taką bądź.

PELARGONIA - pragnę szczęścia.

PETUNIA - list miłosny w drodze.

PIERWIOSNEK - moje uczucia są coraz gorętsze.

PIWONIA - czuwam nad tobą.

PRYMULA - kochałem tylko ciebie.

REZEDA - kocham i mam nadzieję.

RÓŻA BIAŁA - wzdycham do ciebie.
CZERWONA - kocham.
HERBACIANA - podobasz mi się.
RÓŻOWA - przysięgam miłość.
BIAŁA I CZERWONA - żar serca.

RUMIANEK - jestem ci szczerze oddany.

RUTA - osamotnienie.

STOKROTKA - obecność twa mnie cieszy.

Pozdr. b;

J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za podanie tego słowniczka,
może niejedna para
chciałaby mieć taki własny słowniczek
dla siebie, ale najpierw musiałaby go sobie wypracować,
by dla nich był sekretny i zrozumiały,
a kiedy miłośc nagle się urywa, to poszukiwania
są bardzo złudne, i mimozolne i przynoszą cierpienia
Ciekawi mnie nadal ta pomarańcza,
i szkoda, że nie wiem kim jesteś?
Ale przecież, jeżeli ktos szuka ukochanej osoby
i wierzy w miłość to może szukać, może łut szczęścia
pozwoli na odnalezienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fly Elika:ma coś o tej pomarańczy.

Pomarańcza – pradawny symbol niewinności i płodności. W mitologiach wielu regionów to właśnie pomarańcza była uznawane za ZŁOTE JABŁKO (patrz. mitologia grecka – rywalizacja Atlanty z Hippomenesem).

Rozprzestrzenia światło rozpraszające negatywne myśli, pomaga z odwagą patrzeć w przyszłość. Doskonałe w stanach zobojętnienia i wyczerpania.

Aromat: odświeżający, cytrusowy

Pozdr. b;

J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @iwonaroma Super, krótko i na temat... Pozdrawiam Adam
    • @Andrzej_Wojnowski

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Doświadczeniem, dobrym słowem. Twoich potrzeb nie odrzuci. Nie wieje od niego chłodem. I masz zawsze dokąd wrócić.   Pozdrawiam 
    • Wiersz, który "nie gryzie". Wiersz z którego przebija spokój z niebieskimi oczyma i czerwoną przepaską. Podoba mi się klimat, jaki się wyrysował.   Pozdrawiam :)
    • Rozdział dwunasty       Wojewodowie otoczyli ich kołem. Król w pierwszej chwili chciał zaprotestować, wiedząc wszak, co na jego prośbę Jezus dostarczył z przeszłości: że przecież mapa, z natury swojego wykonania, będzie najprawdopodobniej jednostronna. Jednak, skoncentrowany na celu spotkania, jakim było zwiększenie poziomu świadomości zebranych, zapomniał o tym, że kogo jak kogo, ale Jezusa w żadnym stopniu ograniczają prawa fizyki: w tym prawo niezmienności przedmiotów. Oznaczające, że jeśli coś zostało wykonane w danym kształcie jako ten czy tamten przedmiot, to zazwyczaj w kształcie takim pozostaje. Niekiedy bardzo, ale to bardzo długo; czasem zaś krótko, w obu przypadkach do zniszczenia.     - Zaraz zobaczycie, co razem z królem chcemy wam pokazać - Nieograniczony odczekał odpowiednio długą chwilę, aby senatorowie zaczęli naprawdę patrzeć, uspokoiwszy umysły.    Zawieszony w powietrzu rulon, przedstawiający jeszcze przed chwilą Rzeczpospolitą w granicach sprzed stu lat - dodajmy, że z jednej strony - teraz pokazywał ją w obecnym kształcie. I to tak, że wszyscy zgromadzeni widzieli ów kształt wyraźnie.    - Teraz zobaczcie wasz kraj w formie po przyjęciu pomysłu króla Zygmunta - po tych Jezusosłowach granice, jakby same z siebie, zaczęły przesuwać się ku wschodowi, coraz dalej i dalej, docierając wreszcie do wyraźnie zaznaczonej linii brzegowej, a jednocześnie ku zachodowi, skąd zaraz skręciły na północ. Dla lepszego uwidocznienia w ślad za granicznym konturem przemieszczało się - obukierunkowo - barwne wypełnienie, na którym, gdy dotarło do wspomnianego, złotymi literami, znak po znaku, zaczął połyskiwać napis: Carstwo Polskie.    - Jak to, Panie? - książę Jeremi znów uzewnętrznił śmiałość charakteru - carstwo? Dlaczego?    Jezus odwrócił się doń. Specjalnie powoli.    - Czasem twa śmiałość, mój drogi Jeremi - oznajmił z lekkim przekąsem - wyprzedza żwawość twego umysłu. Gdybyś pozwolił swojej myśli dotrzeć do siebie, nie zadałbyś tego pytania.    - Ale - podjął, przeszedłszy na ku senatorom, stojącym po drugiej stronie mapy - ważniejsze jest co innego. Nie obecna wielkość waszego państwa i nawet nie szansa - chociaż ogromna, przyznaję - wobec której wszyscy tu stoicie - ale łatwość jego utraty. Popatrzcie.    Gdy Jezus zetknął końce palców prawej dłoni, granice natychmiast przybrały odwrotny kierunek, zbiegając się ku południu, po czym skręcając na wschód, z drugiej zaś strony podążając ku zachodowi i północy. Zatrzymując się dwukrotnie i pozostawiając w swoim obrębie coraz mniejszy i mniejszy obszar, aż w końcu zbiegając się i niknąc zupełnie.     Szmer pojedynczych niedowierzań, idących w parach z przerażeniem, zwielokrotniał się. Rósł i rósł do momentu, gdy obiegł całe, wojewodzińsko-senatorskie, gremium.    - Wasze niedowierzanie rozumiem, a przerażenie jest jak najbardziej na miejscu - słowa Jezusa wzniosły się ponad owo zwielokrotnienie. - To właśnie grozi waszemu imperium i jego przyszłym pokoleniom w ciągu nadchodzących dwustu lat. Wasi wrogowie zjednoczą się przeciw wam, niwecząc wszystko, co zbudowaliście.     Ciszy, która zaległa po tych słowach, nie miał odwagi przerwać nawet sam Jeremi Wiśniowiecki. WszechWiedzący powtórnie obrócił się ku niemu.    - Jeśli do tego dojdzie, będzie to częściowo twoja wina... Cdn.      Voorhout, 2 Grudnia 2024
    • Niepokoi mnie chmura szarańczy.   Przeraża, gdy przybiera matematyczne formy. Są zaczerpnięte z gwiazd. Efekt potęgują zagadki…   Na domiar nawiedza mnie fatalna myśl : „ Szarańcze to komórki inteligentnej istoty.”  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...