Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zniekształcone anioły
połamane wpół
jak szarosuche gałązki
wciąż jeszcze pachnące
utraconą zielenią
z rozdartymi skrzydłami
tak jak martwy ptak
trzymane przy życiu
wspomnieniem świetności
w nieczesanych włosach
drzemie wielki ból

Opublikowano

chyba nie dokładnie rozumiem przesłania i zakończenia, które nieco mi nie pasuje i nijak się ma do Pani aniołów, bo przepraszam, ale ten ból wywodzi się z tych niemytych włosów czy szarosuchych gałązek?
pomysł pewien jest, ale przesłanie baaardzo ukryte

pozdrawiam, ale szukać go dziś już nie będę...

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg Najgorsze, że nie ma obrazka i nie znamy wyjściowego wzoru.
    • @Mikołaj Szklanecki Dynamika faktu, ekspresja obrazu.., strach rwie obrazami na kawałki. Ktoś czasem powinien porwać strach:) pozdrawiam 
    • @Berenika97 To wiersz, który od razu trafia w serce przez szczerość i umiejętność opowiadania o stracie bliskiego. Każdy wers brzmi jak wspomnienie wypowiedziane szeptem, które zamiast rozpaczy intonuje pogodzenie, bliskość, codzienność, a przez to prawdę odwieczną o życiu.    
    • @Simon TracyW wierszu poruszasz coś, czego nigdy nie rozumiałam. Bo wyuczona teoria to jedno, ale odczuwać i rozumieć to zupełnie coś innego. Temat zupełnie nie z mojej "bajki". Ale ciekawie napisałeś. 
    • @tie-breakAle uwzięliście się na to słowo. :))) Ojcze jest właśnie takie z szacunkiem. Jak byłam mała, to kiedyś sąsiadka zwróciła mi uwagę, jak powiedziałam do taty:"Ależ z ciebie super tatusiek".  Było to w sklepie. "To twój ojciec , należy i należy mu się szacunek!" - stwierdziła groźnie. Ja się popłakałam, tato grzecznie ją upomniał, rzuciła kilka obelg i wyszła.  To było dla mnie traumatyczne przeżycie, ale miałam obok siebie tatę. Może macie rację. :) @Migrena Nie wiem, jak dziękować za taki komentarz – pełen ciepła. Twoje słowa o "strunach, które rezonują w każdym, kto kocha" – to najpiękniejszy komplement, jaki mogłam usłyszeć. Dziękuję Ci za tę niezwykłą hojność serca.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...