Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przecież jestem powołany zawsze
stawiać twarde kroki na twardym betonie
ludzkiej głupoty, zatwardziałości serc
może go skruszę...

A uciekam z zapałem jak Jonasz
w paszczę potwora zwątpienia
i leniwej, błogiej bierności

Przecież siać mam, rozrzucać to ziarno!
Na asfalty chaotycznych miast
gwary głosów, pozoru harmonii
może ono padnie na skrawek zieleni
wyrośnie choć jeden kłos...

To jest nadzieja wbrew nadziei
której zaufam jak Abram
bo nic lepszego dla mnie
jak posiąść dział najwyższy
radosnej nieśmiertelności
a przez ten świat jako siewca i obraz
z workiem w ręku, z twarzą jak lustro...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...