Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

każdy to robi ale nie tak bezlitośnie jak ja


Pan_Biały

Rekomendowane odpowiedzi

wytarłem w rękaw dobrą puentę
została plama, która wrzynała się między włókna
jak zboże gryzła skórę podczas żniw
byłem śmiercią

cichą kreską mordowałem wersy
bezużyteczne jak puste paczki zapałek
sztuczne niczym spowiedź
bądź pęknięte balony znoszone buty czy zamoczone papierosy

gwałciłem z uśmiechem Jokera
strofy drętwe jak ciało na stole operacyjnym
spalone i śmieszne jak twarz dziewczyny po solarium
która przedtem była piękna

szkoda że wiersze się nie masturbują
miałyby choć chwilę zadowolenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Konsekwentnie /ab tytuł/ proponuję zachować czas teraźniejszy:

wycieram w rękaw dobrą puentę
zostaje plama, która wrzyna się między włókna
jak zboże gryzie skórę podczas żniw
jestem śmiercią

cichą kreską morduję wersy... itd.

Wiersz średni. Pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


peel jest śmiertelnie poważny, gdyby nie był, nie miało by sensu trwanie w bezsensie czegoś na miarę poezji
baloniaste ego robi bum bum, a peel lubi hałas;)
dzięki za wpis
pozdrawiam
r

Spojrzałem w lustro i...nie sposób, nie przyznać ci racji :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


peel jest śmiertelnie poważny, gdyby nie był, nie miało by sensu trwanie w bezsensie czegoś na miarę poezji
baloniaste ego robi bum bum, a peel lubi hałas;)
dzięki za wpis
pozdrawiam
r

Spojrzałem w lustro i...nie sposób, nie przyznać ci racji :)
dobrze, że się rozumiemy;))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie upierałabym się wcale przy czasie teraźniejszym. Jest tak: peel zrobił swoje z wierszykiem i śmiesznie na dodatek. Teraz zaciera ręce, bo się wyżył nawet w metaforach. Wierszowi nie pozostało nic innego niż końcówka seksualna. Zabawny wiersz i świetna krwistość. Pozdrawiam. E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • by dostrzec zorzę człek w niebo patrzy lecz po co komu patrzenie w niebo obalić piwka ponoć jest łatwiej i żyć z dnia na dzień nie chcieć niczego   jakieś marzenia ambicje plany by zostać kimś i dojść do czegoś w świecie dzisiejszym tak poje....m niech starczą grosze nam do pierwszego :)
    • @violetta   Na ten temat już rozmawialiśmy, zresztą: nie wnikam - nie moja sprawa, a doskonale wiem o tym: gdyby jakaś dziewczyna chciała mieć ze mną dziecko - będzie musiała być osobą słyszącą, oczywiście: dziecko przyjdzie na świat jako osoba całkowicie zdrowa genetycznie - słyszącą, przypominam: mam nabytą niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym, uważaj, ciągle robisz zakamuflowane sugestie, chcesz, abym po raz czwarty nosił aparaty słuchowe i umarł? Jeśli chodzi o wybór, to: ja mam przewagę i to ja stawiam warunki! Proszę zacząć od początku jeszcze raz przeczytać moje opowiadania, nowele, recenzje, wiersze i prozę poetycką - dla przypomnienia! A teraz koniec rozmowy: stosujesz praktykę błędnego koła - ciągle to samo w koło, naokoło i w koło - non stop i tak w koło, Macieju! Ręce mi już opadają...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a czyjej pięknej duszy - jej czy jego? W swoim życiu spotkałem kobiety ciche szare myszki - wręcz niezauważalne, ale jak już się rozgadały były przeurocze. Zapominałeś, że rozmawiasz z szarą myszką - oczytane i bardzo życiowe intelektualistki Pozdrawiam
    • Na stacji stoi pociąg donikąd nikogo nie dziwi jego bezsens   Ludzie wsiadają proszą o  bilet się uśmiechają czują że żyją   Na stacji stoi pociąg donikąd kiedy odjedzie nie ważne   Przecież i tak nie zatrzyma przygody która się zaczyna   Na stacji stoi pociąg donikąd jego sława aż po horyzont   Wszyscy czekają czasu jest dużo nadziei nikt tu nie psuje  
    • Ostatni zachód*   Jak przypływ i odpływ i przypływ - falą ty, jesteś, ty - samą, one: wciąż - walą   nie w tę stronę, o, nie, to tylko kamień: zawsze jest on taki i ciszę: zamień -   widziałem jak nago złożyłaś różę u jego stóp, miła, a ja ci wróżę...   *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (maj 2024)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...