Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

oto jest ciało moje


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


....np tak ......tylko ,że po posiłku rośnie pozim cukru ,opada adrenalina - słabną chwilowo emocje .... " na słowa przy wspólnym posiłku " - odczytałbym ,że łatwiej prowadzić dialog
ze słów zawsze można spłodzić dialog... ale jeśli chodzi np tylko o jedno słowo...? no, powiedzmy dwa :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


....np tak ......tylko ,że po posiłku rośnie pozim cukru ,opada adrenalina - słabną chwilowo emocje .... " na słowa przy wspólnym posiłku " - odczytałbym ,że łatwiej prowadzić dialog
ze słów zawsze można spłodzić dialog... ale jeśli chodzi np tylko o jedno słowo...? no, powiedzmy dwa :)))
...staram się nie używać " wielkich słów " . " Zawsze " to dla mnie jedno z nich :)) ....wystarczy jedno " zawsze " i często kończy się dialog ,zaczyna dyskusja :rozmowa ,sprzeczka ,klótnia ,wojna ? :))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj, jeszcze jak dynamicznie i o to chodzi. Po długim głodzie i wyczekiwaniu, najdrobniejsza nutka upragnionego zapachu może zadziałać jak zapalnik... na zmysły i uczucia...

Przemyślałem sprawę i wycofuję wcześniejsze zastrzeżenia :)
Ok, cała przyjemność po stronie... wiersza :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ze słów zawsze można spłodzić dialog... ale jeśli chodzi np tylko o jedno słowo...? no, powiedzmy dwa :)))
...staram się nie używać " wielkich słów " . " Zawsze " to dla mnie jedno z nich :)) ....wystarczy jedno " zawsze " i często kończy się dialog ,zaczyna dyskusja :rozmowa ,sprzeczka ,klótnia ,wojna ? :))
"zawsze" użyłam tylko w komentarzu, ale zawsze :) mogę zmienić komentarz na: ze słów można spłodzić dialog...
czy tak lepiej?
:)))
a tak na poważnie i już poza wierszem, rozumiem, o co chodzi z tymi wielkimi słowami, one służą manipulacji;
- ja zawsze muszę wyrzucać śmieci...
- ty mnie nigdy nie rozumiesz...
- ty wszystko psujesz...
i to jest obrona przez atak, gdy nie umie się głośno mówić o swoich potrzebach:
- kochanie, chciałabym, abyś dziś wyrzucił śmieci...
- chciałabym, abyś wysłuchał też moich racji...
...etc
a gdy się nie mówi, to już pozostaje właśnie: sprzeczka, kłótnia, wojna... koniec świata :)
rozgadałam się?
a tak mnie jakoś naszło...
dzięki za pogawędkę, pozdrawiam
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to uważaj Madziu, żeby z tego czytania na dwa głosy jakaś książka nie wyszła... a co ja głupia gadam... właśnie, żeby wyszła, została napisana, wydana... tego Ci (Wam) życzę serdecznie
:)))
pozdrawiam, książkowo ;)
buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...