Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Głupoto, tyś jest wspaniała.
Dotykasz chłopa, wielkiego pana.
Nikt z twych matczynych rąk nie ucieknie,
bo kochasz nas tak bardzo,
kwiat twej miłości nie zwiędnie.

Matko, ty w zmaganiach pomagasz,
przez życie za rękę prowadzisz.
Po upadku podniesiesz,
w wyborach zawsze radzisz.

Lecz co to za Matka co dziecię swe kara,
każdym spojrzeniem, każdym słowem dobrym.
Śni się jako nocna mara,
a za dnia rani z śmiertelnością kobry.

Więc proszę Ciebie odejdź,
chodź tyle chwil razem przeżytych.
Zgiń, przepadnij!
Ja nie chcę Matki, co kopalnią wad jest rozmaitych.

Mr.White

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...