Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak na pierwszą połowę maja, to popołudnie było wyjątkowo ciepłe. Zosia pośrodku łanu pszenicy wyglądała jak zjawisko z nie tego świata. W jasnych szatkach, z czarnym, długim warkoczem, zawzięcie darła zielsko, czyli oset. W tych czasach nikt nie mógł sobie z nim poradzić, tylko palce. Do wieczora miała skończyć, więc nie bacząc na pokłute ręce, rzadko kiedy się prostowała. Nie wiem jak to było, ale jednak udało się jej podnieść wzrok ponad zmęczenie, zobaczyła dwóch mężczyzn. W jednym z nich poznała ojca, drugi galantnie ubrany, starszy pan pod wąsem, był Zosi zupełnie nieznany.

- Zośka, zostaw tę robotę i chodź tu na chwilkę – usłyszała głos ojca. Nieznajomy obrzucił dziewczynę taksującym spojrzeniem, a ojciec nadal przemawiał do dziewczyny w te słowa :

- Widzisz tego chłopa? Przypatrz się mu dobrze, co byś go jutro pod kościołem poznała. Tam będzie na ciebie czekał i pójdziecie dać na zapowiedzi, to będzie twój chłop. Teraz idź do pielenia . Słońce nisko a pszenicy jeszcze spory szmat.

Zosia cichutko pochlipując, tym razem rwała co popadnie, czyli pszenicę też. Tylko w ten sposób mogła zaakcentować swoją rozpacz..

Tego wieczora, mimo płaczu córki i matki , ojciec uznał, chodząc po izbie w te i nazad ,że lepszej partii dla swojej córki to on w całej okolicy nie widzi. Że starszy i wdowiec z dwoma córkami z pierwszego małżeństwa, żadna ujma. Za to chłop światły, wiejskim pisarzem nazywany, podania ludziom do urzędów pisuje, listy do Ameryki… Na ciesielce się zna, trumny umie robić. Że na gwałt kobiety potrzebuje?

Drugiego dnia skoro świt Zosia wyruszyła pod kościół. Nie jestem pewna, ale chyba swojego chłopa poznała po wąsach, skoro urodziła mu aż dwanaściorga dzieci. W każdym razie poszli na plebanię i w przeciągu jednego miesiąca zostali mężem i żoną. Po weselu mąż furmanką przyjechał ( chyba to ironiczne) po żonę i wiano. Po weselu? Wydawało się mi, że powinno to być przed…Niestety czasy Zawiszów i innych rycerzy dawno minęły… Ojcowie szatki córki spakowali do drewnianej skrzyni, z obórki wyprowadzili krówkę, przytroczyli do wozu i tak moja babcia Zosia wyruszyła w nowe życie. Urodziła dziadziowi Kacprowi dwanaścioro dzieci, dwunastym najmłodszym dzieckiem była moja mama.

Opublikowano

Jak na tamte czasy to nie było niezwykłe. Moja prababcia miał 17 dzieci. I w tamtych czasach po prostu męża wybierali rodzice i swaty. A końcowe odwołanie do Gazety Wyborczej ni z gruszki ni z pietruszki. Rozumie, jakie jest przesłanie tekstu, ale niestety koślawie to wyszło.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Na razie usunę ostatni akapit, za resztę zabiorę się innym razem:)
Dziękuję za drugie pokuszenie odnośnie feministek. Pierwszego nie posłuchałam, a teraz widzę ,że trzeba było:)
Dziękuję pięknie:)
Pozdrawiam serdecznie... Leo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O rozmowie*             Pana Prezydenta Elekta Karola Nawrockiego z dyktatorem ukraińskim - Wołodymyrem Zełeńskim - poinformował w czwartek za pośrednictwem mediów społecznościowych pan Rafał Leśkiewicz - przyszły rzecznik prezydenta.             Jak przekazał: doszło do niej na prośbę ukraińskiego dyktatora - w czasie rozmowy wyżej wymieniony dyktator miał pogratulować Panu Prezydentowi Elektowi - Karolowi Nawrockimu - zwycięstwa w czerwcowych wyborach prezydenckich.              Pan Prezydent Elekt Karol Nawrocki miał podkreślić, że współpraca obu krajów musi być oparta na wzajemnym szacunku i prawdziwym partnerstwie - z komunikatu jasno wynika: przyszły prezydent potwierdził dalsze wsparcie dla Republiki Ukrainy w związku z trwającą wojną - będącą efektem agresji Federacji Rosyjskiej - de iure, natomiast: de facto - Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.             Rosja to państwo neoimperialne - kolonialne - rządzone przez zbrodniarza wojennego jakim jest Władimir Putin** -zatem walcząca z reżimem Kremla - Ukraina - może liczyć na wsparcie Polski.             Jak przekazał pan Rafał Leśkiewicz - ważnym tematem rozmowy była polityka historyczna.             Pan Prezydent Elekt Karol Karol Nawrocki podkreślił, że jest głosem Narodu Polskiego, który pragnie zmiany podejścia Ukrainy do ważnych i dotąd nierozwiązanych spraw historycznych: to powinno ulec zmianie i przyszły prezydent zapowiedział - kwestie historyczne będą tematem dalszych rozmów z dyktatorem Ukrainy.   Źródło: Do Rzeczy   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian   **zbrodniarzem wojennym jest również Wołodymyr Zełeński, Benjamin Netanjahuj i Joe Biden   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • jakiś ktoś nie przeżył nocnej popijawy na przystanku autobusowym imię nazwisko nieistotne żadna pamięć nie przechowa tej osobowości na dłużej przyjadą zabiorą zakopią był ktoś nie ma ktosia i w jego sprawie tyle a co jeśli jutro wszystko trafi szlag i nie będzie tych od kopania i tych do kopania żadnych różnic pomiędzy tym a tamtym czasy dokonane i te co mają przyjść zatrzymają się w jednym miejscu i powstanie klimat jak na przystanku po ostatnim odjeździe
    • @Migrena Znowu drapiesz piórem jak skalpelem. Nie wiem, czy to jeszcze wiersz, czy już krzyk. To nie jest świat z moich snów - ale bardzo prawdziwy. I niestety, coraz bardziej znajomy. Dziurawisz kartkę - i duszę. To boli. @LeszczymJa też jestem, podobnie jak Ty, Michale. Zaraz zabraknie mi słów.
    • @Roma ale takim specjalnym. Tylko dla mnie. Bo ja... Proszę.
    • @Migrena uśmiecham się do Ciebie cały czas :) i nie mogłabym inaczej. Przy zmianie zdjęcia zapamiętam by nie zapomnieć o uśmiechu :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...