Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czasem barany liczę po nocach
gdy myśl natrętna mi spać nie daje
wciąż szukam skutków i jej przyczyny
czy moje serce w prawdę odgadnie

może nie jestem całkiem bez winy
bym spojrzał lepiej w swoje sumienie
zajrzał do wnętrza czarnej mej duszy
co się w tym kotle dla mnie gotuje

jakże ja byłem taki naiwny
by wiązać z tobą swoje nadzieje
teraz są skutki tego przyczyny
że byłem głupi każdy to powie

wszak jakie w tobie są ideały
co z iskry Bożej wciąż we mnie żyje
bo nie wygasły jeszcze pożary
które w tym ogniu są ciągle żywe

sam siebie pytam dla jakiej prawdy
mam czegoś szukać co nie zgubiłem
może istnieją gdzieś inne światy
co duchem ziemi żyją w naturze

Opublikowano

licz lepiej barany , bo pisanie na razie ci nie wychodzi, ten tekst jest łopatologiczny, niestety nawet warsztat nie pomoże, ale trzymam kciuki, trochę pracy i na pewno uda ci się napisać coś godnego uwagi

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jejku, to ja nie muszę się wypowiadać w ogóle, skoro nie można mieć własnego
zdania, że wiersz jest mądry i zadawanie pytań sobie jest dobrym punktem wyjścia.
Postawienie plusa jest przyznaniem puktu, za słuszność tego co wyczytuję z treści.
Oczywiście lepiej by było, gdyby nie stawianie plusa czy minusa przesądzało
o aprobacie dla czyjegoś wiersza, a przyznawanie np. punktów.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jejku, to ja nie muszę się wypowiadać w ogóle, skoro nie można mieć własnego
zdania, że wiersz jest mądry i zadawanie pytań sobie jest dobrym punktem wyjścia.
Postawienie plusa jest przyznaniem puktu, za słuszność tego co wyczytuję z treści.
Oczywiście lepiej by było, gdyby nie stawianie plusa czy minusa przesądzało
o aprobacie dla czyjegoś wiersza, a przyznawanie np. punktów.

"Wiersz", jak i to, co pod nim, jest czytelne i dla wszystkich. Nie mogę mieć własnego zdania?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jejku, to ja nie muszę się wypowiadać w ogóle, skoro nie można mieć własnego
zdania, że wiersz jest mądry i zadawanie pytań sobie jest dobrym punktem wyjścia.
Postawienie plusa jest przyznaniem puktu, za słuszność tego co wyczytuję z treści.
Oczywiście lepiej by było, gdyby nie stawianie plusa czy minusa przesądzało
o aprobacie dla czyjegoś wiersza, a przyznawanie np. punktów.

"Wiersz", jak i to, co pod nim, jest czytelne i dla wszystkich. Nie mogę mieć własnego zdania?

W swoim komentarzu nawiązujesz słowami i podobną budową zdania do mojego
wypowiedzenia się pod tym wierszem. Ponadto piszesz zdanie po zdaniu tak że, nie wiadomo
czy zdania w twoim komentarzu są niezależne od siebie w opinii i zarazem komentują negując wypowiedzi innych, czy też akcentujesz na grafomanię autora przez moją wypowiedź.
A plusy i minusy to są jaja :)).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Wiersz", jak i to, co pod nim, jest czytelne i dla wszystkich. Nie mogę mieć własnego zdania?

W swoim komentarzu nawiązujesz słowami i podobną budową zdania do mojego
wypowiedzenia się pod tym wierszem. Ponadto piszesz zdanie po zdaniu tak że, nie wiadomo
czy zdania w twoim komentarzu są niezależne od siebie w opinii i zarazem komentują negując wypowiedzi innych, czy też akcentujesz na grafomanię autora przez moją wypowiedź.
A plusy i minusy to są jaja :)).

Ale heca, rzeczywiście :)
No, ale to nie moja wina, że masz taki mierny gust i zachwycasz się tak beznadziejnym wierszem. Chociaż licząc zaimki śmiem podejrzewać, że Super Tango to ty.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W swoim komentarzu nawiązujesz słowami i podobną budową zdania do mojego
wypowiedzenia się pod tym wierszem. Ponadto piszesz zdanie po zdaniu tak że, nie wiadomo
czy zdania w twoim komentarzu są niezależne od siebie w opinii i zarazem komentują negując wypowiedzi innych, czy też akcentujesz na grafomanię autora przez moją wypowiedź.
A plusy i minusy to są jaja :)).

Ale heca, rzeczywiście :)
No, ale to nie moja wina, że masz taki mierny gust i zachwycasz się tak beznadziejnym wierszem. Chociaż licząc zaimki śmiem podejrzewać, że Super Tango to ty.


mhm ,
długo nad tym myślałeś i wymyśliłeś ;)))
Opublikowano

Do autora wiersza,
Super Tango bardzo Cię przepraszam
za tę niestosowną dyskusję pod wierszem z Michałem K.
oraz wiesz za co :), proszę się na mnie nie gniewać
za nie jasną sugestię autorstwa pod twoim wierszem.
Bardzo przepraszam, że sobie na to pozwoliłam.
Usprawiedliwiam się tym iż odniosłam wrażenie,
że Michał K. ma chęć igrania sobie ze mną w jakieś
chocki-klocki :).
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To ciekawe, bo widzisz nie słyszałam, żeby wilk zmieniał skórę.

Na przytoczony aforyzm odpowiem:
Nie mam najmniejszej przyjemności, ani potrzeby
bycia komukolwiek wilkiem. Nie jest to w mojej naturze.
Wobec wilka natomiast mogę na chwilkę zmienić ten zwyczaj.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



''Ale ja nie mam nic do Ciebie?" - to masz czy nie masz, bo na końcu
jest znak zapytania ?
Fajnie, że byłeś rad - cieszę się.
P.S.
Przepraszam, ale ja jestem ona z całą pewnością.
:((
Opublikowano

I tak połączyła ich wzajemna przyjaźń. Wieczory z poezją nudne, bo i taka to poezja, smrodliwa, za to boje z krytyką prawdziwe. Niechaj światłość prowadzi wieszczów naszych, a dóbr niech będzie tyle, co zaimków w wersie.
I jako się rzekło, tako się stało.
(bum, bum)

Amen.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...