Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Reasumując:




herbatka pod dzikim winem



Jackowi Sojanowi



Lubię o tobie myśleć. Wyciągasz
dwa fajansowe kubki. Uderza zapach >> goździków?? imbiru? albo coś w ten deseń.. Czujesz?

Już stygnie.

Zapatrzyłeś się w punkt
bez widoku. Jestem po drugiej stronie,
u siebie, zwinięta jak gazeta.

Czekam. Przeczytasz być może
nie zaparzę
Sojanowych ziółek.

W jaskrawym świetle widać bruzdy
naszych przemijań. Za oknem
wiatr tańczy, jakby chciał wyprostować
korzenie starych drzew wrośniętych w puste mieszkania.
Ty i ja. Wznoszenie i opadanie na falach oddechów. Było.

Mówiłeś.
Miłość jest smutna,
gdy nie jesteśmy jej pewni.

Miłość jest dzika, jak stepowe konie.
Tego jestem pewna. Jak jazzu Tomasza Stańki
i ziółek z wiadomego źródła.




Pozdrawiam :)
/b

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki BEA, ale chyba imbir raczej odpada, nie ma intensywnego zapachu....
gozdziki, kawa, mięta... może mięta...rumianek,meliska, hę?to tyż zioła...

Wilcza,
masz w wierszu trzy razy dzikość, nie wiatr, jakby chciał wyprostować, tylko tańczy, jakby chciał wyprostować.. wersyfikacja mało przekonująca. zapach kawy jest dominujący i zabija wszystkie inne. piszesz wiersz z dedykacją na poważnie, to popracuj nad nim. chyba, że to tylko zabawa. nawet nie chce Ci się zebrać tych dwóch wersji w jedną składną całość. przy okazji: końcówka ze źródłem ładnie nawiązuje do dobrodziejstw źródła, jak i do zwiniętej gazety.

no nic. zmykam
pa
/b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 I rymowany !!
    • @Alicja_WysockaTo wysoce pozytywna postawa, ale też nadmierna troska o innych bez pytania czy tego chcą, nawet nie wiedzą o innej alternatywie, wyposażę cię w narzędzia pożyteczne byś mógł nawet więcej niż dotychczas, będziesz szybszy, silniejszy, a ty będziesz tym samym dla mnie użyteczny. Działa w obie strony, które wydają się zadowolone. Paradoks polega na użyteczności, i kosztach. Jeśli inwestycja się zwraca Ok., w przeciwnym przypadku są sposoby rozwiązania problemu. Już widzę ten napis "A może zostawcie nas w spokoju !" - jacy oni są niepoprawni, niewdzięczni. W czym problem? - to zawoalowane niewolnictwo, wyższość nauki - bzdura, krok po kroku coraz większa kontrola, Postęp ? tylko wojny napędzają, to zatracanie, eee tego już nie ma człowieczeństwa bo przecież wokół tylko wzajemne oskarżanie i rzucanie do gardeł. Ot co.  
    • @Berenika97 Życie to bestia nienasycona. A mnie się Łazuką przyśniło :   "Mówią: miłość jest piękna W słońce przemienia deszcz Każdy dzień jest jak piosenka Lecz wiemy też Miłość złe humory ma W perskie oko z nami gra Potem pęka wątła nić Lepiej za mąż wyjdź Za mnie za mąż wyjdź".   Wybacz Bereniko mój optymizm ale tak mi jakoś.....wesoło mi tak jakoś jest.     Bardzo lubię Twoje opowiadania. Są klimatyczne i smaczne :) Pozdrawiam :)
    • dla archaicznych pojęć.
    • złoto    babka zastrzegała się wcześniej  żeby żadnej gorzały jej nie pić bo roboty tyle że chłopów w obejściu nie stanie   później trzaskała szafkami biegała od domu do letniaka od letniaka do stodoły od stodoły  do obory krzycząc że schowała  nie wie gdzie że jej złoto zginęło   i wszystkie chłopy w obejściu szukali a jak jeden znalazł na strychu w kominie wszystkie chłopy w obejściu piły do nocy          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...