Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przelało się, trudno, przepowiedziano już koniec
świata, ten świat już umarł dla każdego kto żył
jakoś nie boję się wieszczów o surowych twarzach
kiedy słońce nad miastem i niebo niebieskie
przewróciłem się, wstanę, jak wstanę, to pójdę
nie szukam szubienic, nie szukam zbawienia
Jezus przysiadł na ławce, zadufani artyści przechodzą
w niebo patrząc, diabeł na dyskotece porykuje
nie szykuje się żadna rewolucja, można pohulać
rozkochać w sobie łaskę losu, zapaść się pod ziemię
w niektóre dni można po prostu wszystko


jak możesz tak dzielić to wszystko, tak, twoje dzieci nie widzą słońca
gdy sam zabijasz, nazywa się to sprawiedliwość
gdy zabijają się same – są potępione na wieki

i przez te wieki w bezkresie
bez końca, to przy tym myśleniu
wolałbym, żeby ciebie nie było

jak możesz ich wyróżniać, lepsi ci, którzy głośniejsi
bardziej brylantowi i bardziej wymowni
łaska bogactwa bardziej trwała u ciebie niż wiary

wymieniłbym ciebie za kilka minut ciszy
zakrzyczą mnie

Opublikowano

Magda Tara -zapytamy Go osobiście :)

Oxyvia J. - terminy podałem, mam nadzieję, że tym razem się uda!

Eunicee - bo diabeł ma rogi, to pewnie przez to :)

6 kilo - Jacku, napisz kiedy będziesz w KrK

Anna Para - jesteś mistrzynią w wyłapywaniu, może jakiś etat się znajdzie :)))

Almare - to jest swoisty pleonazm, ale rzeczywiście ładny.

Janusz Ork - na dobrą sprawę temat stary jak, hm, świat - zresztą kolejna wariacja na ten temat.

Dziękuje bardzo!

Opublikowano

Podpisuję się pod pochwałami - dobry wiersz. Jednak nie potrafię się powstrzymać, by się nie "czepnąć" interpunkcji - nie stosujesz konsekwentnie tam, gdzie trzeba (wybacz:), choćby ten fragmencik (porównaj z oryginałem):

(...), ten świat już umarł dla każdego, kto żył,
jakoś nie boję się wieszczów o surowych twarzach,
kiedy słońce nad miastem i niebo niebieskie,
przewróciłem się, wstanę, jak wstanę, to pójdę. nie szukam szubienic, nie szukam zbawienia

:):)
Serdecznie i ciepło -
Krysia

Opublikowano

słońce nad miastem

przelało się, trudno, przepowiedziano już koniec
świata, ten świat już umarł dla każdego kto żył
jakoś nie boję się wieszczów o surowych twarzach
kiedy słońce nad miastem i niebo niebieskie
przewróciłem się, wstanę, jak wstanę, to pójdę
nie szukam szubienic, nie szukam zbawienia
Jezus przysiadł na ławce, zadufani artyści przechodzą
w niebo patrząc, diabeł na dyskotece porykuje
nie szykuje się żadna rewolucja, można pohulać
rozkochać w sobie łaskę losu, zapaść się pod ziemię
w niektóre dni można po prostu wszystko


jak możesz tak dzielić to wszystko, tak, twoje dzieci nie widzą słońca
gdy sam zabijasz, nazywa się to sprawiedliwość
gdy zabijają się same – są potępione na wieki

i przez te wieki w bezkresie
bez końca, to przy tym myśleniu
wolałbym, żeby ciebie nie było

jak możesz ich wyróżniać, lepsi ci, którzy głośniejsi
bardziej brylantowi i bardziej wymowni
łaska bogactwa bardziej trwała u ciebie niż wiary

wymieniłbym ciebie za kilka minut ciszy
zakrzyczą mnie




Krzywak, dobrze, wieszczów, widzisz ale się przydało. Cieszę się, że Ci pomogłam. Co do reszty, to dziwią mnie zachwty innych, ale to tak na marginesie, bo każdy ma prawo do własnego zdania.
Wiersz jest zlepkiem dziwnych wydarzeń, przemyśleń i wszechobecnego chaosu. Jeżeli upadłem, to wstałem, jak stoję, to idę, albo znowu się przewracam... tak można na okrągło i po kątach. To zbędne wióry z warsztatu twórczego. Ciekawe, gdybym ja ten wiersz napisała... nie zostawiłbyś na mnie suchej nitki.
Niebo niebieskie, to podobnie, jak deszcz deszczowy...
mielonka, parę linijek więcej, chociaż mogłoby się obyć.
"zadufani artyści przechodzą w niebo... to znaczy w niebo się zamieniają? Nic nie kumam.
Krzywak, "w niektóre dni można po prostu wszystko..."
No właśnie, jeśli chodzi o poezję to właśnie nie można, bo jak się na siłę pisze to na siłę się czyta, a potem czytelnicy muszą na siłę to oceniać. A propos „to”, używasz stanowczo za często.
Przykro, ale nie można Cię na podstawie tego wiersza nazwać Poetą, bo ten wiersz jest mierny a nawet gorzej. Nie ma treści, która pozostawia myśli, po przeczytaniu nie pamięta się o czym to wszystko jest, bo to nie jest poezja, Krzywak, to zwykły zapis, zwykłego człowieka, któremu marzy się być niezwykłym. Pozdrawiam :)

Opublikowano

warsztatowo dobry, a im bliżej końca tym lepiej, i ta puenta która ładnie wychodzi z ostatnich wersów dopełnia i wprowadza w mój odbiór jakieś drobiny które osiadają na mnie;)

treściwo? nie wiem, śledzę twoje pisanie już sporo czasu i nie wiem, jakby wewnętrznie się buntuję, zgadzam się ale po chwili znów dostaję w twarz. drażnią mnie u Ciebie lekkie patosiki w tekstach, ale w tym wierszu łagodzą je ostatnie frazy. to chyba jeden z lepszych ostatnio.

ps. apelujesz o pisanie w Z a sam masz Z w nosie:P nieładnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena  Dziękuję Ci po tysiąckroć!   @Robert Witold Gorzkowski Najserdeczniej Dziękuję! W temacie patriotyzmu zdecydowanie nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa!... Kolejne moje wiersze także będą o zabarwieniu patriotycznym...
    • @Wiesław J.K. Znalazlem interesujący cytat znanego brytyjskiego kaznodziei:   „Bóg jest zbyt dobry, by być niemiłym, i zbyt mądry, by się mylić. A kiedy nie możemy dostrzec Jego ręki, musimy zaufać Jego sercu”. – Charles Haddon Spurgeon   "God is too good to be unkind and He is too wise to be mistaken. And when we cannot trace His hand, we must trust His heart." - C. H. Spurgeon
    • @tie-break Miłość w szkołach się nie uczy, Ona po prostu trwa.  Taka refleksja przyszła mi do głowy po lekturze Twojego wiersza. Pozdrawiam.
    • @Annna2 Wiele tragedii i dramatów rodzaju ludzkiego działo się w przeszłości i nie widać tegoż końca w wieku 21. Przyczyny i skutki działania człowieka jako jednostki, a także całego gremium ludzkości to ciąg tak zwanego grzechu, który ludzie odziedziczyli od tych, którzy stworzyli ich na swoje podobieństwo.  Sumerowie zostawili nam pewne wiadomości na ten temat lecz z czasem ich przekaz został ukryty i zmanipulowany, aby nienawiść pomiędzy ludźmi się szerzyła.  Tak zwana wolna wola nie jest bez ograniczeń, dlatego napisano wówczas ogólnoludzkie prawo w postaci 10 przykazań.  W moim przekonaniu Bóg to Wszechświat, a ludzkość jest jedną drobną  cząstką w tym obszernym spectrum stworzenia.  "Ludzie ludziom zgotowali ten los", ale czy napewno!?   W wielu starożytnych kulturach występują postacie, których biografie wykazują pewne podobieństwa do historii Jezusa, takie jak bogowie lub prorocy, którzy mieli być narodzeni z dziewicy, umrzeć i zmartwychwstać, a także dokonywać cudów. Do najczęściej wymienianych należą: Mitra (rzymski bóg), Ozyrys (egipski bóg), Kriszna (hinduski bóg), a także asyryjski Attis, grecki Dionizos i egipski Asklepios, który według mitów przywracał wzrok niewidomym. Podobieństwa te widoczne są również w biografiach starożytnych postaci, takich jak Sokrates czy Apolloniusz z Tyany. - Google.com
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...