Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

brzuchaty dzbanek, filiżanka z porcelany
różowe stokrotki na babcinym kredensie,
melodyjka kuranta w takt walca brillante,

wplątana duszą w brabanckie koronki
jak staromodna, dawna fotografia
tkwię w świecie bez retuszu, blasku, makijażu.

Opublikowano

Bądź uwielbione Retro we własnej naturze, rzadkie to zjawisko w naszych czasach, tym cenniejsze! Pozdrawiam, Elu, z przymrużeniem oka.

Opublikowano

Wiersz jest tak obrazowy, że sam poczułem się brzuchatym dzbankiem i na dodatek przeniósł mnie na serwetkę w saloniku. Gorzka herbatka i jakiś kawałeczek słodyczy do wyrównania rachunku. Poemat smaku i nastrój z dawnych czasów.

Cacko !!!

Opublikowano

Eugi, Brunonie (Czy Wojtek?) - bardzo mnie cieszy, że taki staroświecki wizerunek mógł komuś przypaść do gustu. Koronek, szczególnie brabanckich, nie noszę, ale pozytywki bardzo lubię. Brak makijażu też. Pozdrawiam Was gorąco z początkiem lata. Elka.

Opublikowano

Witaj Elu, ta pozorna staromodność bardzo mnie urzekła. Mnie się kojarzy ze światem poukładanym, ciepłym i bezpiecznym, a takiego dzisiaj brakuje.
Pozdrawiam i podaje każde skrzydło osobno. Janek

Opublikowano

Wierszyk takie oto wywołał skojarzenie
Literacką dziewczynę w wieku – nieistotne
W czas sennej sjesty w uchylonym widzę oknie

Rozenthala dzbaneczek z herbaty brzemieniem
Trzyma i nalewa zadumanym czytelnikom
Połykają wiersze, podobne herbatnikom

Ona bez makijażu w letniej sukience
Koronek brabandzkich sama już nie zakłada
Z wierszami chowa je, głęboko po szufladach

I rozkoszują się w tej zaparzonej mięcie
Czytają, śmieją, zajadają, namiętnie
Takie z pieca, przytulne napisz dla nas więcej

Po herbacie pozdrawiam w klimacie

Opublikowano

Janku, skąd wiesz, że pozorna jest ta staromodność? No, trochę jest. Świat z wierszyka niektórym jest bardzo potrzebny. Mnie - na pewno, domyślam się, że i Tobie. Ściskam skrzydełka i dziękuję. E.

Opublikowano

Dyźku, skąd wiedziałeś, że jestem miłośniczką dobrej herbaty? Dziwne. Jestem jeszcze bardziej nieztegowieku, bo nad mięte przedkładam lawendę. Taką świeżo zerwaną. Z fioletowymi kwiatkami. Moje wierszyki jak herbatniki są w Twojej interpretacji ogromnym komplementem. Bardzo dziękuję, wzruszona trudem, który sobie zadałeś, za zrymowany zręcznie komentarz. Serdeczności retro. Elka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...