Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

           Odpływ

 

w funkcjonującym mózgu zakorzenia się
melancholia i trudno ulec pokusom Morfeusza.
mam za złe wszystkim zegarom zbytnią powolność,
a godzina to nadal sześćdziesiąt minut.
meble zamieniają się w jesienne kałuże,
na których cumują papierowe statki.

szelestem stron opływam koralowe wybrzeże
Australii. w powietrzu skrapla się lęk.
każdy ma swoje wojenne stany, jednak
rozgryzasz mnie bez pudła.
potrzebuję dzisiaj spokojnej przystani.

miarowe oddechy zamieniają się w wieczność.
chciałabym znów uwierzyć bajkom i jak dawniej
organizować czas innym - byle do jutra.
o świcie podziękuję uśmiechem za każdą kromkę
dnia, smarowaną wyjątkową miłością.

 

 

 

 kwiecień, 2010

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Anno, dziękuję za wskazanie literówki... tak to jest, jak się zostawia niedomknięte drzwi... ;)
Cieszy mnie, że spodobało się... dziękuję za wpis, pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


... dobrze, że ogólnie ok. składają mi się jakoś zdania i nieco wydłużają... ale może
któregoś dnia spróbuję innej, krótszej formy.
Dziękuję za czytanie i wpis. Pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jej, miło mi. Sądzę, że Ty Tereso nie musisz próbować, nie wyobrażam
sobie Twojej buzi innej, jak tylko w uśmiechu, powaga..!
Fajnie, że wpadłaś tutaj, dziękuję za post.
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rozumiem, ale dodam, że właśnie końcówka jest bardzo ważna... bo tylko ktoś, kto potrafi ofiarować drugiej osobie
najprawdziwszą, najszczerszą miłość, jest w stanie wytrwać przy tym kimś nawet wtedy, kiedy los wytrąca z rąk
najpiękniejsze karty życia. Dziękuję za wizytę i dobre słowo.
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

dobrze się czyta. temat ciekawie i przemyślanie zbudowany i zakończenie przemawia optymizmem. raczej nie zdarza mi się pisanie takich rozbudowanych tekstów jak Twój tutaj i tym bardziej jestem zadowolony mogąc przeczytać Twój wiersz Nato. w celach "szkoleniowych" również ;)
pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

W moim odbiorze Peelka to starsza kobieta, a przynajmniej sterana życiem i mocno zmęczona, być może chora. Leży w łóżku i nie może zasnąć z powodu melancholii i lęku, być może depresji. Noc jej się dłuży w nieskończoność. Czeka na dzień, bo wtedy odwiedzi ją ktoś najbliższy.
Bardzo ładnie to wszystko wyrażone, silnie nastrojowy wiersz. Także dzięki długim zdaniom złożonym, które ja z kolei bardzo lubię w wierszach i prozie poetyckiej. Tutaj są nawet szczególnie potrzebne - aby powodować wrażenie wydłużania czasu, rozciągania się nocy w nieskończoność.
Podoba mi się wiersz, zrobił na mnie wrażenie.
Dawno Cię tutaj nie było, Nato. Fajnie, że wróciłaś. :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Krzysztofie, moje pisanie zwykle zamyka się w nieco rozbudowanych formach, ale staram się nie wydłużać treści za bardzo.
Miniaturki wbrew pozorom nie są łatwe do pisania.
Miło było gościć, dzięki za opinię i dobre słowa.
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję za takie czytanie...! Wiek bohaterki nieistotny. Jest b.chora chora i wyczuwa gasnące życie, ma obok siebie oddaną osobę,
która zrobi wszytko, do końca, a ona sama dziękuje za wszytko uśmiechem.
Nie było mnie jakiś czas, ale wracam, kiedy tylko mogę. Dzięki za zajrzenie.
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

meble zamieniają się w jesienne kałuże
na których cumują papierowe statki ...

bardzo przepoetyczny fragment , i podobnych jemu jest jeszcze kilka . Takie tonacje nadadzą
smaku każdej pisaninie - a wtedy mamy już do czynienia z wierszem :-)

Dlatego tym bardziej : jak mogło Cię nie być ???

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
    • @Nela Piękny, wyrazisty i mądry. Bo gdy jest taka cisza- wkrada się obojętność
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...